Salceson, kiszona kapusta, kaszanka – przez lata stanowiły fundament polskiej kuchni. Dziś coraz częściej znikają z naszych talerzy i sklepowych półek. Młode pokolenia, zwłaszcza Pokolenie Z, wybierają wygodę, szybkość i różnorodność zamiast tradycji, smaków dzieciństwa czy kulinarnego dziedzictwa. Czy to nieuchronny koniec epoki kiszonek i podrobów?
🍕 Młodzi konsumenci: szybko, wygodnie, bez gotowania
Pokolenie Z – osoby urodzone po 1995 roku – ma zupełnie inne podejście do jedzenia niż ich rodzice i dziadkowie. Główne potrzeby młodych konsumentów to:
-
czas i wygoda – brak chęci do gotowania od podstaw,
-
estetyka i "Instagramowalność" jedzenia,
-
różnorodność smaków – inspiracje z Azji, Bliskiego Wschodu czy Ameryki,
-
zdrowie i lekkość – unikanie tłustych, ciężkostrawnych potraw.
W tej układance salceson czy kiszona kapusta coraz częściej przegrywają z mrożoną pizzą, hummusem, gotowymi bowlami czy ryżem z warzywami na patelnię.
📉 Tradycja wypierana z półek
Niepokojące zmiany widać nie tylko na talerzach, ale i w handlu detalicznym:
-
Salceson, pasztetowa i kaszanka są coraz rzadziej zamawiane przez sieci spożywcze.
-
W ich miejsce pojawiają się produkty wegańskie, kuchnie świata i gotowe dania w opakowaniach typu „heat and eat”.
-
Nawet kiszonki przechodzą metamorfozę – zamiast kapusty luzem sprzedawane są smoothie probiotyczne lub kiszonki w nowoczesnych słoikach z dodatkiem np. spiruliny.
Dla wielu młodych osób salceson nie jest już jedzeniem – to relikt PRL-u. Nie ma miejsca w ich codziennej diecie, bo ani nie wygląda dobrze, ani nie brzmi „fit”.
🇬🇧 Trend europejski – Wielka Brytania zrobiła to wcześniej
Zmiana, którą obserwujemy w Polsce, jest częścią szerszego zjawiska w Europie. Przykład? Wielka Brytania:
-
Już od lat 90. tradycyjne sklepy spożywcze i warzywniaki ustępują miejsca supermarketom i zamówieniom online.
-
Brytyjczycy są jednymi z największych konsumentów dań gotowych (ready meals) w Europie.
-
Młodzi Brytyjczycy, podobnie jak Polacy, unikać zaczęli tradycyjnych potraw na rzecz kuchni tajskiej, indyjskiej, japońskiej czy meksykańskiej.
To scenariusz, który coraz bardziej przypomina sytuację w Polsce – i może być zapowiedzią przyszłości naszej tradycyjnej kuchni.
🧠 Dlaczego rezygnujemy z tradycji?
-
Brak czasu – młodzi ludzie żyją w pośpiechu.
-
Brak edukacji kulinarnej – nie uczą się gotować jak poprzednie pokolenia.
-
Moda i social media – jedzenie musi wyglądać i dobrze się prezentować na zdjęciach.
-
Zdrowie i styl życia – mniej tłuszczu, mniej mięsa, więcej warzyw i roślinnych zamienników.
-
Świadomość ekologiczna i etyczna – odwrót od produktów odzwierzęcych.
W tym zestawieniu kapusta kiszona czy salceson wypadają mało atrakcyjnie, szczególnie dla kogoś, kto nie zna ich wartości odżywczych czy historii.
❤️ A może zamiast rezygnować – odświeżmy nasze tradycje?
Zanim całkowicie pożegnamy salceson, kaszankę czy pampuchy, warto spojrzeć na nie z nowej perspektywy. To, co dziś zachwyca nas w kuchniach świata – jak modne bułeczki bao – to przecież nic innego jak nasze pampuchy, tyle że z nowoczesnym brandingiem.
Kaszanka? Wersja z grillowanym jabłkiem, tymiankiem i musztardowym winegretem wygląda i smakuje jak danie z nowoczesnego bistro. A salceson? Można stworzyć z niego wariację – np. galaretę z pieczonej cielęciny z chrzanowym majonezem i kiszonymi warzywami, serwowaną jak włoskie carpaccio.
Nie kopiujmy bezrefleksyjnie trendów z Zachodu. Odkryjmy na nowo to, co nasze. Włączenie kulinarnego patriotyzmu nie oznacza powrotu do schabowego z tłuczonymi – oznacza nowoczesne podejście do tradycji. Jeśli Francuzi potrafią dumnie podawać foie gras, a Włosi flaki z flaczków wołowych – my też możemy z dumą podać salceson, ale w nowej odsłonie.

🧾 Co dalej?
Zmiany są nieuniknione, ale nie muszą oznaczać końca. Polska kuchnia może ewoluować, a nie znikać. Warunkiem jest:
-
odważne podejście do reinterpretacji tradycyjnych smaków,
-
estetyczne, zdrowe i nowoczesne formy podania,
-
edukacja kulinarna i promocja lokalnych składników.
Młode pokolenie potrzebuje produktów wygodnych, ale może też pokochać własne dziedzictwo – jeśli tylko damy mu szansę poznać je na nowo.
Kiszona kapusta i salceson nie muszą odejść w niepamięć. Ale muszą się zmienić.