Przepis na proste bułeczki scones pieczone z białą czekoladą i borówkami, które się sprawdzą na słodkie śniadanie, deser albo przekąskę.
🍴 Ekspresowe, puszyste scones z borówkami, których nie przestaniesz piec!
- Liczba porcji: 8
- Czas gotowania: 20 min
- Czas przygotowania: 15 min
- Szacunkowy koszt: 20 zł
Informacje o wartości odżywczej
- Kalorie: 250 kcal / 1 bułeczka
- Tłuszcz: 10 g
- Węglowodany: 35 g
- Białko: 5 g
- Błonnik: 2 g
Składniki
- 2 szklanki (280 g) mąki pszennej tortowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki cukru trzcinowego + odrobina do posypania
- szczypta soli
- 80 g schłodzonego masła
- 150 ml maślanki lub kefiru, mocno schłodzonego
- 1 jajko (rozmiar L)
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 150 g świeżych lub mrożonych borówek
- skórka starta z 1/2 cytryny
- mleko do posmarowania wierzchu
Przepis
Jeśli do tej pory pieczenie wydawało Ci się skomplikowane, pozwól, że scones z borówkami całkowicie odmienia Twoje spojrzenie na domową cukiernię. To jedne z najszybszych i najmniej kapryśnych wypieków: kilka prostych składników, jedna miska, zero miksera i dosłownie 30 minut dzieli Cię od aromatycznego śniadania rodem z angielskiej kawiarni. Sekret tkwi w zimnym maśle, które w połączeniu z kwaśną maślanką tworzy idealnie puszyste warstwy – delikatnie kruche na zewnątrz i mięciutkie w środku. Soczyste, lekko kwaskowe borówki rozsadzają każde kęsy eksplozją koloru i smaku, sprawiając, że zwykłe maślane bułeczki zamieniają się w mały tort owocowy, tyle że bez całego zamieszania. Co najważniejsze, ten przepis wybacza drobne grzechy: ciasto może być niedbale wymieszane, kawałki masła nierówne, a borówki kapryśne. Mimo to – a być może właśnie dlatego – każda porcja wychodzi inna, absolutnie niepowtarzalna, dodając wypiekowi rustykalnego uroku. To świetny sposób, by wprowadzić dzieci w świat kuchni: ugniatanie, formowanie krążka i wycinanie trójkątów sprawiają mnóstwo frajdy, a efekt końcowy można zjeść niemal od razu. Podaj te scones na śniadanie z kubkiem kawy, jako przekąskę w pracy czy słodki akcent podczas rodzinnego pikniku. Świetnie komponują się zarówno z masłem, jak i z kremowym serkiem czy domową lemon curd. A jeśli zostanie Ci kilka sztuk (co graniczy z cudem), następnego dnia odśwież je w piekarniku – znów będą smakować jak dopiero co upieczone. Raz spróbujesz i pokochasz ich maślaną kruchość na tyle, że klasyczne drożdżówki pójdą w odstawkę, a Twój dom otuli zapach scones tak często, jak tylko znajdziesz 20 minut wolnego czasu.
- Rozgrzej piekarnik do 200 °C (grzanie góra–dół) i wyłóż blachę papierem do pieczenia. Zimny tłuszcz to sekret kruchości, dlatego masło trzymaj w lodówce do ostatniej chwili i pracuj szybko, aby nie zdążyło się rozpuścić.
- W dużej misce połącz mąkę, proszek do pieczenia, cukier trzcinowy, szczyptę soli oraz skórkę cytrynową. Dwa razy przesiej suche składniki, dzięki czemu bułeczki będą lżejsze i równomiernie wyrosną.
- Masło pokrój w drobną kostkę i wrzuć do miski. Rozcieraj palcami, aż masa zacznie przypominać wilgotny piasek z niewielkimi grudkami tłuszczu. Nie rozcieraj zbyt długo – grudki masła stworzą w trakcie pieczenia kieszonki powietrza, które spulchnią scones.
- W osobnym naczyniu wymieszaj maślankę, jajko i ekstrakt waniliowy. Wlej mokre składniki do suchych i wymieszaj szpatułką tylko do połączenia, pozostawiając grudki. Zbyt dokładne wyrabianie sprawi, że bułeczki wyjdą twarde.
- Dodaj borówki i delikatnie wmieszaj je w ciasto, starając się nie uszkodzić owoców. Jeśli używasz mrożonych, nie rozmrażaj ich – w przeciwnym razie puszczą sok i zabarwią całą masę.
- Przełóż ciasto na lekko oprószoną mąką stolnicę. Uformuj okrąg o średnicy około 18 cm i grubości 3 cm. Posługując się nożem zanurzonym w mące, podziel krążek na 8 trójkątnych porcji jak pizzę.
- Przenieś scones na przygotowaną blachę, zachowując odstępy. Wierzch posmaruj mlekiem za pomocą pędzelka, a następnie oprósz odrobiną cukru trzcinowego, co stworzy chrupiącą, karmelową skorupkę.
- Piecz 18–20 minut, aż wierzch stanie się złocisty, a spód lekko zabrązowiony. Po upieczeniu przełóż bułeczki na kratkę, aby odparowały i nie zaparzyły się od spodu. Scones najlepiej smakują jeszcze lekko ciepłe, posmarowane masłem lub konfiturą cytrynową.