W Polsce pojawiło się poważne zagrożenie, które wzbudza coraz większy niepokój. O sprawie oficjalnie wypowiedziały się już instytucje państwowe. To nie tylko ostrzeżenie – chodzi o realne przypadki, które miały tragiczny finał.
Niebezpieczny proszek w obiegu
Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał ostrzeżenie dotyczące nowej substancji psychoaktywnej – NEP (N-etylonorpentedron), która pojawiła się na terenie Polski. To związek z grupy syntetycznych katynonów, znanych z działania pobudzającego, często przypominającego amfetaminę.
NEP ma postać białego, opalizującego proszku lub jasnych bryłek, które mogą być podawane doustnie, donosowo lub wziewnie (waporyzacja). Z uwagi na wygląd bywa mylnie uznawana za „słabszy” lub „bezpieczniejszy” zamiennik innych narkotyków, co znacząco zwiększa ryzyko przypadkowego lub nieświadomego zażycia.
Pierwsze zgony w Polsce
GIS poinformował, że odnotowano już przypadki zgonów po spożyciu NEP, choć nie podano dokładnej liczby. Ofiary to głównie osoby młode, które sięgnęły po substancję w celach „rekreacyjnych”.
Zgony były skutkiem gwałtownych reakcji organizmu na substancję, w tym poważnych zaburzeń układu sercowo-naczyniowego. W niektórych przypadkach doszło do nagłej utraty przytomności i zatrzymania krążenia.
Skutki fizyczne i psychiczne
NEP może działać silnie toksycznie, prowadząc do:
- zaburzeń rytmu serca,
- zmian ciśnienia krwi,
- bólów w klatce piersiowej,
- uczucia niepokoju.
Szczególnie niebezpieczne jest jego bezpośrednie działanie kardiotoksyczne, które może prowadzić do zgonu nawet po jednorazowym zażyciu.
Oprócz objawów fizycznych, zażycie NEP wywołuje szereg negatywnych efektów psychicznych i poznawczych. GIS wskazuje na takie reakcje jak:
- dezorientacja,
- halucynacje,
- agresja,
- drażliwość,
- nadpobudliwość,
- urojenia, myśli samobójcze.
U osób pod wpływem substancji może wystąpić utrata orientacji w czasie i przestrzeni, trudność w rozpoznawaniu miejsc i osób.
Substancja pod nadzorem prawnym
NEP został już wpisany na listę nowych substancji psychoaktywnych, co oznacza, że jego produkcja, posiadanie i obrót są w Polsce nielegalne. Grożą za to kary grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności.
GIS przypomina, że zgodnie z przepisami, każda substancja tego typu – niezależnie od jej postaci i zastosowania – podlega ścisłej kontroli i zakazom. Problem polega jednak na tym, że NEP trafia na rynek głównie poprzez nielegalne kanały – m.in. sprzedaż internetową, ukryte fora i nieformalnych dilerów, co utrudnia skuteczne przeciwdziałanie.
Apel GIS do młodzieży i rodziców
Główny Inspektorat Sanitarny kieruje swój apel nie tylko do osób eksperymentujących z substancjami psychoaktywnymi, ale również do rodziców, nauczycieli i opiekunów. Wskazuje, że szczególnie narażona na kontakt z NEP jest młodzież, która może być nieświadoma ryzyka lub ulec presji rówieśniczej.
GIS podkreśla, że czujność, rozmowa i szybka reakcja mogą uratować życie. W przypadku podejrzenia zażycia NEP, należy niezwłocznie wezwać pomoc medyczną.