Coraz więcej mówi się o zmianach w popularnych aplikacjach, które dotykają użytkowników na całym świecie. Tym razem padło na TikToka. Platforma, z której codziennie korzystają setki milionów osób, wprowadza nowe ograniczenia. Kogo dotyczą? Jak wpłyną na korzystanie z aplikacji? Sprawdź, co się zmienia – i kto najbardziej to odczuje.
Zmiany, które mają chronić… ale nie wszystkich
Nowe zasady zostały zaprojektowane z myślą o bezpieczeństwie użytkowników, ale nie każdy będzie z nich zadowolony. TikTok postanowił wprowadzić dodatkowe ograniczenia czasowe dla części użytkowników – niezależnie od ich chęci. Co istotne, zmiany nie obejmują wszystkich – skierowane są do jednej, konkretnej, najmłodszej grupy wiekowej.
Dzienny limit korzystania z aplikacji został ustalony na 60 minut. Po jego przekroczeniu aplikacja wymagać będzie wprowadzenia kodu, by kontynuować przeglądanie treści. Co ciekawe, limit zostanie ustawiony automatycznie, bez konieczności aktywowania go ręcznie. To spora zmiana względem dotychczasowych ustawień prywatności.
Kto straci pełną swobodę?
Najmocniej odczują to nastolatki poniżej 18. roku życia. To właśnie do nich skierowane są nowe ograniczenia. W wielu przypadkach to rodzice lub opiekunowie będą decydować, czy ich dziecko może nadal korzystać z TikToka po osiągnięciu dziennego limitu.
Osoby poniżej 13. roku życia również nie zostaną pominięte – dla nich limit czasowy będzie jeszcze bardziej restrykcyjny. Po 60 minutach aplikacja zablokuje dalsze użytkowanie, chyba że rodzic wyrazi zgodę i poda specjalny kod. TikTok jasno komunikuje: priorytetem jest zdrowie psychiczne i cyfrowa higiena młodszych użytkowników.
Personalizacja ograniczeń? Nie tym razem
Choć TikTok znany jest z zaawansowanych algorytmów i indywidualnego dopasowywania treści, nowe zasady są bardziej ogólne i nie dają dużego pola manewru. Limit 60 minut dziennie będzie działać domyślnie, a decyzja o jego zdjęciu nie należy do użytkownika, tylko – w przypadku osób niepełnoletnich – do ich opiekuna.
Oczywiście, osoby dorosłe nadal będą mogły korzystać z aplikacji bez przeszkód, chyba że same włączą ograniczenia w ustawieniach. Jednak w przypadku młodszych odbiorców, nowe reguły będą obowiązywać niezależnie od ich woli.
TikTok pod presją? Dlaczego teraz?
Choć aplikacja nie przyznaje tego wprost, wiele wskazuje na to, że nasilająca się krytyka i naciski ze strony instytucji miały wpływ na wprowadzenie nowych zasad. TikTok już wcześniej znajdował się w centrum debat na temat wpływu mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Wprowadzenie ograniczeń może być próbą odpowiedzi na rosnącą presję społeczną i polityczną.
Wszystko wskazuje na to, że platformy cyfrowe będą coraz częściej wprowadzać podobne zmiany. Tym razem padło na TikToka – i dla wielu jego użytkowników, szczególnie tych najmłodszych, korzystanie z aplikacji już nigdy nie będzie wyglądało tak samo.