1 marca 2025 roku wzrosły kwoty popularnych świadczeń ZUS. Wyższą kwotę otrzymają między innymi osoby uprawnione do renty z tytułu niezdolności do pracy. Do sprawy "renty alkoholowej" odniósł się ZUS.
„Nie ma takiego świadczenia jak renta alkoholowa”
Świadczenie przyznawane osobom, które utraciły zdolność do pracy z powodu chorób wynikających z alkoholizmu, potocznie jest nazywana rentą alkoholową.
ZUS opublikował komunikat na platformie X, w którym podkreśla, że nie ma takiego świadczenia jak renta alkoholowa.
"Ubezpieczonym, którzy spełniają określone warunki (są niezdolni do pracy, mają wymagany staż ubezpieczenia, a ich niezdolność do pracy powstała w okresie składkowym lub nieskładkowym, albo w ciągu 18 miesięcy od jego ustania) wypłacamy renty z tytułu niezdolności do pracy"
Ustawa nie wyklucza osób z problemami alkoholowymi z możliwości ubiegania się o rentę, gdy ich stan zdrowia spełnia kryteria niezdolności do pracy.

Wyższe kwoty "renty alkoholowej"
ZUS opublikował komunikat w mediach społecznościowych i poinformował, że emerytury i renty w ZUS wzrosły od 1 marca o 5,5 proc. To skutek corocznej waloryzacji świadczeń.
Minimalna emerytura, renta rodzinna, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renta socjalna będą wynosiły 1 878,91 zł brutto.
Wysokość waloryzacji zależy od inflacji w gospodarstwach emerytów i rencistów oraz wzrostu wynagrodzeń w Polsce.

Nałóg doprowadził do uszczerbku na zdrowiu
Osoby cierpiące na poważne schorzenia spowodowane nadużywaniem alkoholu mogą ubiegać się o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Sama diagnoza alkoholizmu nie wystarcza jednak do otrzymania świadczenia – kluczowe jest wykazanie, że nałóg doprowadził do trwałego uszczerbku na zdrowiu, który uniemożliwia wykonywanie pracy zawodowej.
Wśród chorób powiązanych z długotrwałym spożywaniem alkoholu wymienia się m.in. przewlekłe zapalenie trzustki, marskość wątroby czy zaburzenia neurologiczne. Każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie, a decyzja o przyznaniu renty zależy od opinii lekarza orzecznika.
„Renta alkoholowa” – kontrowersje wokół świadczenia
Przyznawanie renty osobom cierpiącym na schorzenia wynikające z alkoholizmu budzi w Polsce wiele emocji i podziałów. Choć zgodnie z przepisami, renta z tytułu niezdolności do pracy może być przyznana osobom, u których nałóg doprowadził do trwałego uszczerbku na zdrowiu, to w społeczeństwie często pojawia się pytanie: czy to sprawiedliwe wobec osób, które prowadzą zdrowy tryb życia?
Argumenty zwolenników i przeciwników
Zwolennicy tego rozwiązania podkreślają, że alkoholizm jest chorobą, a nie wyborem stylu życia. Osoby uzależnione często zmagają się z poważnymi problemami zdrowotnymi, takimi jak marskość wątroby, przewlekłe zapalenie trzustki, encefalopatia wątrobowa czy uszkodzenia układu nerwowego, które rzeczywiście mogą uniemożliwiać pracę. W ich opinii odmowa przyznania renty takim osobom byłaby dyskryminacją chorych, podobnie jak w przypadku np. cukrzycy czy chorób nowotworowych.
Z kolei przeciwnicy renty dla alkoholików wskazują, że jest to świadczenie finansowane ze składek pracujących podatników, a wiele osób świadomie niszczy swoje zdrowie poprzez nadużywanie alkoholu. Pojawiają się także obawy, że przyznawanie tego typu rent może zachęcać do unikania leczenia i utrwalać postawy roszczeniowe, zamiast motywować do terapii i powrotu do aktywności zawodowej.