Od stycznia 2025 roku wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące renty wdowiej, które wywołały ogromne poruszenie wśród seniorów. Ograniczenia wiekowe i limity finansowe sprawiły, że do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich napływa lawina skarg. Czy zmiany rzeczywiście są krzywdzące dla osób starszych? Sprawdź, co się zmieni i dlaczego seniorzy protestują!
Nowe przepisy renty wdowiej
Od lat wdowy i wdowcy mogli wybierać między swoją emeryturą a rentą rodzinną po zmarłym małżonku. Nowe regulacje wprowadzają możliwość pobierania obu świadczeń jednocześnie, ale w ściśle określonych ramach.
Od 1 lipca 2025 r. wdowa lub wdowiec będzie mógł pobierać:
- Jedno świadczenie w całości (np. emeryturę),
- Drugie świadczenie w wysokości 15% od 2025 r. i 25% od 2027 r.
Dodatkowo wprowadzono górny limit wysokości renty wdowiej – suma obu świadczeń nie może przekroczyć trzykrotności najniższej emerytury, co obecnie wynosi 5342,88 zł.
Seniorzy protestują: „Zostaniemy z niczym!”
Największe oburzenie budzą dwa kluczowe ograniczenia:
- Kryterium wieku – prawo do renty rodzinnej można nabyć dopiero na 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Oznacza to, że kobiety, które owdowiały przed 55. rokiem życia, oraz mężczyźni przed 60. rokiem życia nie skorzystają z nowej renty wdowiej.
- Limit świadczeń – nawet jeśli renta wdowia powinna być wyższa, jej wysokość zostanie ograniczona do trzykrotności najniższej emerytury.
Wielu seniorów uważa, że nowe przepisy uderzają w osoby, które przez lata odprowadzały składki do systemu emerytalnego. W skargach do RPO podkreślają, że rząd nie powinien im odbierać prawa do pełnych świadczeń po zmarłym małżonku.
Interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich
Rzecznik Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk zwrócił się do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o wyjaśnienia. W odpowiedzi ministerstwo tłumaczy, że zmiany mają pomóc najbardziej potrzebującym i ograniczyć wydatki budżetowe.
Podsekretarz stanu w MRPiPS Sebastian Gajewski zapewnia, że nowe zasady to kompromis między interesem seniorów a stabilnością Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Rząd zapowiada, że w 2028 roku przepisy zostaną zweryfikowane i ewentualnie zmienione.
Czy rząd ustąpi pod naciskiem seniorów?
Mimo fali skarg i protestów rząd nie planuje na razie żadnych zmian. Seniorzy czują się oszukani, bo propozycje obywatelskiego projektu renty wdowiej były o wiele korzystniejsze.
Czy rząd w końcu ustąpi pod presją obywateli? Czy seniorzy będą musieli czekać do 2028 roku na ewentualne poprawki? Sprawa renty wdowiej nadal budzi ogromne emocje.