Do 600 zł premii za niekorzystanie z urlopu i chorobowego. Dodatki od pracodawców budzą kontrowersje!

Agnieszka
Biznes i finanse
16.01.2025 13:44
Do 600 zł premii za niekorzystanie z urlopu i chorobowego. Dodatki od pracodawców budzą kontrowersje!

Część dużych firm, w tym niektóre znane dyskonty wdrożyły dodatki pieniężne dla pracowników. Mowa o kwotach 500, 550 i 600 zł. Co ciekawe, pieniądze te otrzymują pracownicy, którzy w danym miesiącu nie wykorzystali przysługującego im urlopu na żądanie, urlopu z powodu siły wyższej, ani chorobowego. Mowa o tzw. premii absencyjnej. Czy takie praktyki są jednak legalne?

Czym jest premia absencyjna/frekwencyjna?

Taka premia to nic innego jak finansowa gratyfikacja dla pracownika, której celem jest zmotywowanie go do osiągnięcia stuprocentowej frekwencji w pracy. 

Takie premie, w wielu dużych polskich zakładach, wynoszą 500, 550, a nawet 600 zł dodatku do podstawowej wypłaty.

Pracownik, który w danym miesiącu przepracuje 100 procent swojego czasu pracy i nie skorzysta z urlopu na żądanie, ze zwolnienia lekarskiego, ani z urlopu z powodu siły wyższej otrzyma taką właśnie gratyfikację.

Problem jednak polega na tym, że coraz częściej premia frekwencyjna spotyka się z szeroką krytyką i zarzutami o dyskryminację.

Premia absencyjna/frekwencyjna jest legalna, ale…

Choć w świetle obecnego prawa taka premia jest legalna, to coraz częściej jest ona krytykowana i określana jako dyskryminacja.

Wielu ekspertów wskazuje przykładowo na fakt, że osoby, które wychowują dzieci, mają bardzo chorego członka rodziny lub same chorują - nie otrzymają takiej premii nie z własnej winy, a właśnie z powodu siły wyższej, na którą nie mają wpływu. Po to właśnie istnieje urlop z powodu siły wyższej, aby z móc z niego skorzystać w takich sytuacjach. 

Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk premia frekwencyjna nie powinna istnieć na polskim rynku pracy. Jako jeden z powodów wymieniła fakt, że pracownik może zdecydować się na przychodzenie do pracy chory, w obawie, że straci premię. 

“Pracownik jest karany”

Cytowany przez portal pulshr.pl dyrektor wydziału prawno-interwencyjnego OPZZ Paweł Śmigielski twierdzi, że w rzeczywistości jest to karanie pracownika za zdarzenia, za które nie ponosi winy (np. choroba) lub za korzystanie z uprawnień pracowniczych przewidzianych w przepisach prawa pracy.

 "Zdarza się, że premia jest nieproporcjonalnie wysoka w stosunku do wynagrodzenia zasadniczego pracownika, co powoduje, że jej zabranie jest de facto dla niego dotkliwą karą finansową" – dodaje ekspert.

Zamknij ×
Kluczowe Punkty
  • Duże firmy, w tym dyskonty, wprowadziły premie absencyjne dla pracowników.
  • Premia wynosi od 500 do 600 zł i jest przyznawana za niekorzystanie z urlopu na żądanie, urlopu chorobowego oraz z powodu siły wyższej.
  • Celem premii jest osiągnięcie stuprocentowej frekwencji pracownika.
  • Premia spotyka się z krytyką i zarzutami o dyskryminację.
  • Prawo uznaje premię za legalną, ale wskazuje się na jej dyskryminacyjny charakter.
  • Krytyka dotyczy niesprawiedliwości wobec osób mających obowiązki rodzinne lub zdrowotne.
  • Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uważa, że premia nie powinna istnieć.
  • Premia może prowadzić do przychodzenia do pracy chorym.
  • Eksperci twierdzą, że premia to kara za korzystanie z praw pracowniczych.
  • Premia bywa nieproporcjonalnie wysoka w stosunku do wynagrodzenia zasadniczego.
Zostań z nami