Wiele wskazuje na to, że w tak zwanej ustawie powodziowej zajdą spore zmiany. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opracowało bowiem projekt rozporządzenia, które dotyczy zwolnienia od pracy w wymiarze do 20 dni w celu usunięcia skutków powodzi. Resort chce, aby zwolnienie przysługiwało dłużej.
Założenia “ustawy powodziowej”
“Ustawa powodziowa” wprowadziła wiele ułatwień dla osób poszkodowanych, z terenów dotkniętych powodzią we wrześniu 2024 roku. Mowa szczególnie o pracownikach, którzy zyskali dodatkowe 20 dni urlopu na usunięcie skutków powodzi.
Urlop można uzyskać w celu usunięcia skutków powodzi w odniesieniu do swojego mienia lub mienia osoby spokrewnionej lub niespokrewnionej pozostającej z nim w faktycznym związku, wspólnie zamieszkującej i gospodarującej.
W pierwotnej wersji ustawa dawała jednak zbyt krótki czas na wykorzystanie tego urlopu. Poszkodowani w powodzi mieli bowiem czas na wykorzystanie urlopu jedynie do 31 grudnia 2024 roku.
Zmiany w “ustawie powodziowe”. Wydłużenie terminu wykorzystania urlopu
Z opublikowanego projektu rozporządzenia Rady Ministrów wynika, że resort planuje wydłużyć termin wykorzystania 20 dni urlopu dla poszkodowanych w powodzi.
Urlop będzie można dostać w terminie do 30 czerwca 2025 roku.
Jaki jest powód takiej zmiany? Wiele prac remontowych nie może się odbyć w zimie, dlatego konieczne jest przekładanie prac na okres wiosenny.
"Z uwagi jednak na pogarszające się warunki atmosferyczne w związku z nadchodzącą zimą i konieczność przeprowadzenia większych prac budowlano-remontowych w wyniku poniesionych strat wyrządzonych przez powódź zdecydowano o przedłużeniu tego terminu do dnia 30 czerwca 2025 r." – czytamy na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Płatny urlop dla poszkodowanych w powodzi
Przypomnijmy, że “ustawa powodziowa”, która weszła w życie 5 października 2024 roku, daje poszkodowanemu pracownikowi możliwość zwolnienia od pracy w wymiarze do 20 dni w celu usuwania skutków powodzi.
Urlop ten jest płatny: zatrudniony zachowuje prawo do wynagrodzenia, obliczonego według zasad obowiązujących przy wyliczaniu płacy za czas urlopu wypoczynkowego.
Wynagrodzenie wypłaca pracodawca, jednak potem może otrzymać zwrot poniesionych kosztów od marszałka województwa:
"Wynagrodzenie to wypłaca pracodawca, jednakże marszałek województwa na wniosek pracodawcy, złożony za pośrednictwem wojewódzkiego urzędu pracy, właściwego ze względu na miejsce prowadzenia działalności, dokonuje ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych zwrotu poniesionych przez pracodawcę kosztów na wynagrodzenia oraz składki na ubezpieczenia społeczne pracowników, miesięcznie do wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej z poprzedniego kwartału ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych" – informuje PIP.