Już wkrótce jeden z najbardziej rozpoznawalnych, ale i niebezpiecznych grzybów zniknie z legalnej sprzedaży w Polsce. Dlaczego znalazł się na celowniku Głównego Inspektora Sanitarnego i co powinniśmy o nim wiedzieć?
Urokliwa trucizna
Muchomor czerwony (Amanita muscaria) to jeden z najbardziej rozpoznawalnych grzybów na świecie. Znany z jaskrawej, czerwonej kapeluszy pokrytej białymi kropkami, grzyb ten od wieków pojawia się w kulturze i sztuce, a jego wygląd kojarzony jest z baśniami i magią.
Jednak pod urokiem kryje się silna trucizna. Muchomor czerwony, zawiera bowiem substancje psychoaktywne, takie jak kwas ibotenowy i muscymol, które wywołują halucynacje, ale mogą też doprowadzić do ciężkich zatruć. Objawy obejmują silne bóle brzucha, biegunki, wymioty, zaburzenia pracy serca, a nawet problemy z widzeniem.
Luka prawna sprzyja handlowi
Obecnie sprzedaż muchomora czerwonego w Polsce kwitnie, szczególnie w internecie. Dlaczego jest to możliwe? Aktualnie brakuje przepisów, które zabraniałyby sprzedaży tego trującego grzyba. Sprzedawcy wykorzystują tę lukę prawną, oferując grzyby bez obawy o konsekwencje. Jak tłumaczy Grzesiowski, mimo że handlują trującym produktem, ich działalność nie łamie prawa.
Wszystko jednak ma się zmienić. W ciągu kilku tygodni specjalny zespół sanepidu wyda opinię, która pozwoli na wprowadzenie zakazu. Substancje zawarte w muchomorze zostaną wpisane na listę substancji zakazanych, co umożliwi wprowadzenie odpowiednich przepisów prawnych. Planowane jest, że nowe regulacje wejdą w życie na początku listopada 2024 roku.
Dlaczego ludzie kupują muchomory?
Mimo groźnych skutków, muchomor czerwony zyskał popularność wśród osób poszukujących alternatywnych środków psychoaktywnych. Grzyb ten jest znany ze swoich halucynogennych właściwości, które przyciągają ludzi szukających nowych doznań. W niektórych kręgach krążą nawet teorie o jego rzekomych właściwościach prozdrowotnych.
Dlaczego zakaz jest konieczny?
Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że muchomor czerwony uzależnia, a jego spożycie jest bardzo ryzykowne. Sanepid przypomina, że nawet niewielka ilość tego grzyba prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych, a jego regularne spożywanie może skończyć się uzależnieniem.
Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny, podkreśla, że zakaz sprzedaży muchomora czerwonego to konieczność. Zatrucie tym grzybem może być śmiertelne, a wiele osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. Spożycie muchomora w dowolnej formie niesie za sobą duże ryzyko dla zdrowia, a przedawkowanie może mieć tragiczne skutki.