Między 24 a 27 września województwo zachodniopomorskie spodziewa się nadejścia wysokiej fali powodziowej. Mieszkańcy już szykują się na nadchodzące zagrożenie. Niebezpieczeństwo podtopień pojawi się głównie do sześciu miejscowości.
Sześć kolejnych miejscowości zagrożonych
Podczas piątkowego posiedzenia sztabu kryzysowego szefowa Wód Polskich Joanna Kopczyńska poinformowała, że fala zmierzająca do województwa zachodniopomorskiego będzie przekraczać stan alarmowy o 90 cm. Oznacza to, że choć nie spowoduje ona kataklizmu, to możliwe będą miejscowe podtopienia budynków.
Wojewoda zachodniopomorski zapowiedział na zwołaniu sztabu, że fala ma dotrzeć między 24 a 27 września.
- Mamy tutaj zapowiedź wysokiej fali w Gozdowicach i Bielinku, ale dopiero między 24 a 27 września. Są to zapowiedzi stanu około 90 cm ponad stan alarmowy, co nie powinno spowodować większych problemów, ale przygotowujemy się do ewentualności takiej, że trzeba będzie popracować przy wałach - powiedział Adam Rudawski.
- Obecnie większość zbiorników retencyjnych funkcjonuje normalnie. Zbiornik Nysa ma zmniejszony odpływ, w zbiorniku Mietków musieliśmy nieco zwiększyć odpływ, żeby go opróżnić - powiedziała prezes Wód Polskich.
Najbardziej narażone na podtopienia są miejscowości:
- Kaleńsko,
- Stary Błeszyn,
- Stare Łysogórki,
- Siekierki,
- Stara Rudnica,
- Stary Kostrzynek.
Lokalne przecieki w wałach
Joanna Kopczyńska poinformowała też, że dochodzi do lokalnych przecieków w wałach. Zaznaczyła jednak, że nie są to poważne uszczerbki.
- W jednym przypadku, na wysokości miejscowości Smolne, w gminie Jemielno trwa akcja zabezpieczania wału. Władze gminy prewencyjnie wydały komunikat wzywający do ewakuacji - poinformowała.
Zakaz poruszania się po wałach
W związku z zagrożeniem w zachodniopomorskiem, wojewoda zachodniopomorski poinformował o kategorycznym zakazie poruszania się po wałach przeciwpowodziowych.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie wprowadził ten zakaz i zaznaczył, że obowiązuje on do odwołania.
