Zarówno Polacy, jak i Czesi obawiają się powtórki z 1997 roku, kiedy oba kraje nawiedziła powódź stulecia. U nas sytuacja na razie nie jest aż tak poważna, ale czeski minister zaapelował do swoich obywateli o przygotowanie “plecaków ewakuacyjnych”.
Największe opady od kilkudziesięciu lat
Z powodu niżu genueńskiego, który nawiedził Europę, w Czechach sytuacja pogodowa jest bardzo trudna. Pojawiają się tam obfite opady deszczu, niewidziane od kilkudziesięciu lat.
Szacuje się, że w przeciągu czterech dni na niektórych terenach spadnie od 150 do 200 litrów deszczu na metr kwadratowy. W niektórych miejscach będzie to nawet 300 litrów, co może mieć katastrofalne skutki.
Ulewy i możliwe podtopienia. Wydano ostrzeżenia
Czescy meteorolodzy ostrzegają, że może dojść do najgorszego. Najtrudniejsza sytuacja ma miejsce w Jesionikach, czyli paśmie górskim leżącym w dorzeczu Odry na granicy z Polską.
To właśnie tam ma spaść 300 litrów deszczu na jeden metr kwadratowy, choć niektóre prognozy wskazują, że może to być nawet 400 litrów.
Czesi obawiają się powtórki z 1997 roku. Liczby te wskazują bowiem na taką samą ilość opadów, jaka wystąpiła przed powodzią tysiąclecia.
Synoptycy obawiają się jednak, że tym razem warunki pogodowe będą jeszcze trudniejsze, bo oprócz ogromnych opadów deszczu, dochodzi jeszcze silny wiatr.
- Sytuacja hydrologiczna jest niestety bardzo podobna do tej z 1997 i 2002 roku. Będzie o tyle trudniejsza, że oprócz dużej ilości opadów pojawi się wiatr. W piątek i przede wszystkim w sobotę może on osiągać prędkość stu kilometrów na godzinę - mówił minister środowiska Petr Hladik, cytowany przez Blesk.
Czesi szykują się na najgorsze
Na piątek został zwołany Centralny Sztab Kryzysowy. Niestety, z informacji podawanych przez czeskie ministerstwo wynika, że kraj szykuje się na nadejście powodzi.
Minister Spraw Wewnętrznych Vit Rakuszan zaapelował do obywateli:
- Zalecamy, aby nie wywoływać paniki, ale przynajmniej na terenach zalewowych, obywatele powinni mieć przygotowany bagaż ewakuacyjny, żeby mogli szybko przenieść się w bezpieczne miejsce - mówił.
Czesi doświadczeni skutkami powodzi
Przypomnijmy, że powódź tysiąclecia z 1997 roku zabrała życie 50 obywateli Czech.
Zaledwie pięć lat później, w 2002 roku, zalana została ponad jedna trzecia całego terytorium kraju. Wtedy życie straciło 17 osób.