Tegoroczna czternasta emerytura zaskoczyła wielu seniorów. Choć miała być istotnym wsparciem finansowym, jej kwota okazała się niższa niż w ubiegłym roku. Co więcej, świadczenie nie zostało zwolnione z podatku dochodowego, co wzbudziło rozczarowanie wśród emerytów. Sprawdź, co się zmieniło i kto może liczyć na zwrot części pieniędzy.
Terminy wypłat 14. emerytury
W tym roku wypłaty czternastej emerytury zostały zaplanowane na wrzesień. Pierwsze świadczenia trafiły do seniorów już 30 sierpnia, choć pierwotnie termin wyznaczono na 1 września – ze względu na to, że był to dzień wolny od pracy. Kolejne przelewy z ZUS zrealizowano w piątek 6 września, a pozostałe terminy wypłat przypadają na 10., 15., 20. oraz 25. dzień miesiąca.
Warto zwrócić uwagę, że osoby, które standardowo powinny otrzymać swoje świadczenie 15 września, mogą spodziewać się przelewu wcześniej – już w piątek 13 września. Czternasta emerytura będzie wypłacana razem z podstawowym świadczeniem, co oznacza, że seniorzy otrzymają całość w jednym przelewie. W przypadku jakichkolwiek opóźnień warto kontaktować się bezpośrednio z ZUS w celu uzyskania informacji o statusie przelewu.
Niższa kwota czternastki
W 2023 roku czternasta emerytura wynosiła 2650 zł, co było dla wielu emerytów i rencistów istotnym zastrzykiem finansowym. Niestety, w 2024 roku kwota ta została zmniejszona i wynosi teraz maksymalnie 1780,96 zł. Tę kwotę otrzymają osoby, których emerytura lub renta nie przekracza 2900 zł brutto. Dla seniorów z wyższymi świadczeniami zastosowano zasadę "złotówka za złotówkę", co oznacza, że czternastka będzie pomniejszana o kwotę przekraczającą ustalony próg.
Ta zmiana może być szczególnie dotkliwa dla emerytów o niewiele wyższych świadczeniach, którzy otrzymają znacząco mniejszą czternastkę niż rok wcześniej. Dla wielu z nich to trudne, zwłaszcza w czasach rosnących kosztów życia i inflacji.
Brak zwolnienia z podatku
Jednym z największych rozczarowań tegorocznej czternastki jest brak zwolnienia z podatku dochodowego. W ubiegłych latach wiele organizacji emerytalnych apelowało do rządu o zwolnienie dodatkowych świadczeń takich jak trzynastki i czternastki z opodatkowania, argumentując, że są one kluczowym wsparciem finansowym dla seniorów.
Pomimo rosnącej presji, rząd nie zareagował na te apele, a seniorzy muszą przyjąć, że podatek od czternastki zostanie naliczony. W praktyce oznacza to, że rzeczywista kwota, którą emeryci zobaczą na swoim koncie, będzie jeszcze mniejsza, co dodatkowo pogłębia rozczarowanie związane z niższą wartością świadczenia.
Czy istnieje szansa na zwrot podatku?
Choć tegoroczna czternastka rozczarowuje, niektórzy emeryci będą mogli liczyć na zwrot części potrąconego podatku. Osoby, których łączne świadczenia, w tym trzynastka i czternastka, nie przekroczą 30 tys. zł rocznie, mogą odzyskać nadpłacony podatek. Zwrot będzie możliwy w 2025 roku, po złożeniu rocznego zeznania podatkowego.
Dla wielu seniorów to jednak słaba pociecha, ponieważ zwrot nastąpi dopiero za rok. Niemniej, emeryci, którzy kwalifikują się do zwrotu, mogą liczyć na odzyskanie nawet 248 zł. To pewne wsparcie, jednak dostępne z dużym opóźnieniem.