Rynek mieszkaniowy w Polsce zmaga się z poważnym kryzysem. W odpowiedzi na rosnące ceny mieszkań i brak przystępnych ofert wynajmu, Lewica przedstawia projekt ustawy, który może zmienić sytuację. Jak wykorzystanie dwóch milionów pustostanów wpłynie na dostępność mieszkań?
Główny pomysł Lewicy
Głównym założeniem nowej ustawy jest rewitalizacja dwóch milionów pustych lokali w Polsce. Lewica proponuje, aby nieużywane nieruchomości zostały poddane remontom i przekształcone w mieszkania na wynajem. W ten sposób zwiększona zostanie dostępność lokali, szczególnie dla osób, które nie mają zdolności kredytowej i nie mogą sobie pozwolić na zakup własnego mieszkania.
Sposób na mobilizację właścicieli
Co istotne, projekt zakłada, że właściciele pustostanów będą musieli płacić dodatkowy podatek, jeśli nie zdecydują się na ich wynajem lub sprzedaż. Tego rodzaju działanie ma ich zmobilizować do wykorzystania swoich nieruchomości. W efekcie na rynku pojawiłyby się dodatkowe mieszkania, co mogłoby obniżyć ceny wynajmu i poprawić sytuację mieszkaniową w kraju.
Podatek od pustostanów to kluczowy element ustawy proponowanej przez Lewicę. Gminy miałyby prawo decydować o jego wysokości, dostosowując go do lokalnych warunków. Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Lewicy, podkreślił:
„Chcemy, żeby byli szczęśliwi i właściciele mieszkań, i ci, którzy te mieszkania będą wynajmować”.
Rola samorządów w realizacji projektu
Jednym z kluczowych elementów powodzenia tego projektu jest współpraca z samorządami. To właśnie lokalne władze miałyby zarządzać rewitalizacją pustostanów oraz budową nowych mieszkań na wynajem. Jednak, jak zaznacza prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki, samorządy potrzebują wsparcia finansowego ze strony rządu.
Według Kukuckiego, aby zrealizować plan, samorządy muszą otrzymać co najmniej 3,5 miliarda złotych. Zaznaczył:
„Za dwa lata na rynek trafi 20 tysięcy nowych mieszkań, jeśli wsparcie zostanie udzielone”.
Społeczny operator mieszkań
W ramach projektu ustawy Lewica proponuje również utworzenie społecznego operatora mieszkań, który miałby zarządzać wynajmem, remontami i konserwacją lokali. To nowe podejście miałoby zapewnić, że mieszkania będą w dobrym stanie, a ich wynajem pozostanie przystępny dla mieszkańców. Operator społeczny ma działać na rzecz stabilności rynku wynajmu i eliminacji nadużyć związanych z podnoszeniem czynszów.
Lewica przeciwna dopłatom do kredytów
Lewica od dłuższego czasu sprzeciwia się dopłatom do kredytów hipotecznych, które – według polityków – prowadzą do wzrostu cen nieruchomości i napędzają zyski banków oraz deweloperów. W zamian za to ugrupowanie stawia na mieszkalnictwo społeczne, inspirowane modelem wiedeńskim.
W Wiedniu z powodzeniem funkcjonuje system tanich mieszkań na wynajem – aż 222 tysiące mieszkań zostało tam wybudowanych w ramach podobnych programów. Lewica wierzy, że takie rozwiązania mogą również sprawdzić się w Polsce, oferując dostęp do mieszkań osobom, które do tej pory były wykluczone z rynku ze względu na brak zdolności kredytowej.