Resort Infrastruktury zajmuje się nowelizacją ustawy, która wpłynie na rachunki za wodę. Oto szczegóły.
Pierwszy m³ wody za symboliczną złotówkę
Nowelizacja ustawy przygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury zakłada wprowadzenie następujących opłat za wodę:
- pierwszy metr sześcienny wody będzie kosztować symboliczną złotówkę,
- drugi i trzeci metr sześcienny będzie droższy,
- czwarty i kolejny metr sześcienny będzie mieć jeszcze wyższą cenę.
Wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski uważa, że progresja stawek przy wyższym zużyciu wody ma sprzyjać oszczędzaniu.
Powyżej 3 m³ będzie drożej
Wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski wyjaśnił, jak będą wyglądały rachunki osób, które zużywają więcej wody:
„Jeżeli ktoś zużywa powyżej trzech metrów sześciennych na osobę, musi być przygotowany na wyższe rachunki, bo cały system musi się bilansować. Ci, którzy nie podchodzą w sposób oszczędny do korzystania ze wspólnych zasobów wodnych, będą musieli zapłacić więcej. Trzy metry na osobę to standard, w którym każdy może komfortowo funkcjonować" – wyjaśnił wiceminister.
To samorządy ustalą opłaty za wodę
Ponadto nowelizacja ustawy zakłada, że ustalanie taryf za wodę ma zostać przeniesione z poziomu Wód Polskich do samorządów.
Mężczyzna zakomunikował, że projekt ma trafić do sejmu późną jesienią.
„[...] dla nas bardzo ważną kwestią - oprócz przeniesienia tych prerogatyw na poziom samorządowy - jest zapewnienie powszechnego dostępu do wody pitnej w atrakcyjnych stawkach, wynoszących nie więcej, niż 1 zł za metr sześcienny" – powiedział wiceszef Ministerstwa Infrastruktury.
Trzeba przekonać Polaków do wody z kranu
Przemysław Koperski powiedział, że niektórzy z nas zużywają wodę w nadmiarze, podczas gdy inni mają jej niedobór. Resort chce zachęcić Polaków do korzystania z wody z kranu i zredukowania kupowania wody butelkowanej. Ministerstwo Infrastruktury dąży również do tego, aby w hotelach, restauracjach i kawiarniach była dostępna bezpłatna woda pitna, tak jak ma to miejsce w innych krajach Europy.