Wielu Polaków z niecierpliwością czeka na nowe rozwiązania wspierające zakup pierwszego mieszkania. Rządowy program, który ma przynieść rewolucję na rynku kredytów hipotecznych, wkrótce stanie się rzeczywistością. Co niesie ze sobą nowa inicjatywa i kiedy można spodziewać się jej startu?
Zasady nowego programu
Program "Kredyt na start" jest skierowany głównie do rodzin z dziećmi, które jeszcze nie nabyły swojego pierwszego mieszkania. Jego głównym celem jest wsparcie takich rodzin poprzez oferowanie wieloletniego kredytu hipotecznego z atrakcyjnymi warunkami oprocentowania. Jak wyjaśnił wiceminister rozwoju i technologii Jacek Tomczak, oprocentowanie dla rodzin z trójką i więcej dzieci ma wynosić 0%, co jest bezprecedensowym rozwiązaniem na polskim rynku.
Dla rodzin z mniejszą liczbą dzieci oprocentowanie również będzie obniżane:
- Jedno dziecko: oprocentowanie 1%
- Dwoje dzieci: oprocentowanie 0,5%
- Trójka i więcej dzieci: oprocentowanie 0%
Proces legislacyjny
Projekt ustawy ma trafić do parlamentu zaraz po wakacjach, a resort dąży do uchwalenia ustawy jeszcze w tym roku. Tomczak poinformował, że prace nad projektem są już zaawansowane, a w najbliższych tygodniach zostanie on skierowany do Stałego Komitetu Rady Ministrów. "Kredyt na start" ma wejść w życie 15 stycznia 2025 roku. Wiceminister tłumaczył:
„Wielu Polaków czeka na to rozwiązanie. Zakładamy, że projekt pojawi się w parlamencie najprawdopodobniej zaraz po wakacjach. Chcielibyśmy, żeby ustawa została przyjęta w tym roku. Planujemy wejście tych przepisów 15 stycznia”.
Korzyści dla polskich rodzin
Program ma na celu zwiększenie dostępności mieszkań dla polskich rodzin, co ma przyczynić się do stabilizacji sytuacji na rynku nieruchomości. Tomczak podkreślił:
„Jest to kredyt wieloletni, w wariancie 0 procent skierowany do rodzin z dziećmi. Chodzi o to, żeby wesprzeć te rodziny, które jeszcze nie nabyły pierwszego mieszkania. A pamiętajmy, że koszt związany z odsetkami kredytów hipotecznych w polskim systemie bankowym jest jednym z wyższych w Europie. Chcemy stworzyć rozwiązanie nie doraźne, ale co najmniej czteroletnie, które ustabilizuje sytuację”.
Oczekiwania i wyzwania
Mimo entuzjazmu wokół programu, pojawiają się również głosy sceptyczne. Minister finansów Andrzej Domański ostrzegł, że wprowadzenie programu może stanąć pod znakiem zapytania, jeśli nie zostanie on poparty przez wszystkie ugrupowania parlamentarne. Obecnie propozycja jest nadal konsultowana, a nad projektem trwają intensywne prace. Tomczak zadeklarował:
„Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje. Po przedstawieniu ostatecznej wersji projektu będziemy gotowi na rozmowy. Zapraszamy do ministerstwa”.
Dodatkowo, wprowadzenie programu budzi pewne obawy dotyczące długoterminowych skutków finansowych i wpływu na rynek nieruchomości. Niektórzy eksperci zwracają uwagę na potrzebę dokładnej analizy i przemyślanej implementacji, aby uniknąć potencjalnych problemów ekonomicznych.