Termin składania deklaracji PIT mija jutro - 30 kwietnia. Dlatego też sprytni cyberprzestępcy już od kilku dni wysyłają do Polaków niepokojące wiadomości, wykorzystując okres rozliczeniowy. Na co uważać? Poznaj szczegóły.
Nasilone ataki cyberprzestępców
Ostatnie dni składania deklaracji PIT to także wzmożona działalność cyberprzestępców, którzy chcą wykorzystać okazję rozliczeń podatkowych na naszą niekorzyść.
Eksperci z With Secure informują, że niemal połowa Polaków otrzymuje wiadomości od oszustów. Raport SMSAPI "Bezpieczeństwo Cyfrowe Polaków 2024" pokazał, że Polacy w elektronicznej korespondencji dostają wiadomości z podejrzanymi linkami, które są próbą ataku phishingowego.
Ataki te mają na celu wyłudzenie poufnych informacji, które następnie mogą być wykorzystane do kradzieży.
– W zachowaniu wysokiego poziomu cyberbezpieczeństwa bardzo ważna jest czujność. Ataki phishingowe są szczególnie skuteczne, kiedy wysyłane wiadomości pasują do okoliczności. Okres rozliczania PIT-ów to dla cyberprzestępców idealna okazja do podszywania się pod przedstawicieli Urzędu Skarbowego, Ministerstwa Finansów czy banków – wskazuje Leszek Tasiemski, VP w firmie WithSecure.
Oszuści wykorzystują okres rozliczania PIT
Eksperci ostrzegają przed wiadomościami, które informują o przyznaniu zwrotu podatku, brakujących danych lub potrzebie sporządzenia korekty zeznania podatkowego.
Takie wiadomości najczęściej zawierają link, w który pod żadnym pozorem nie powinniśmy klikać.
Warto pamiętać, że takie linki najczęściej mają odnośnik do fałszywych stron rządowych. Na pierwszy rzut oka adresy te wyglądają identycznie, jak prawdziwe strony rządowe. Dlatego tak łatwo w to uwierzyć.
– Niestety w czasie rozliczeń podatkowych, gdy z jednej strony chcielibyśmy otrzymać zwrot jak najszybciej, z drugiej załatwić wszystkie formalności tak, aby nie mieć problemów – nietrudno o rozproszoną uwagę. Niekiedy zauważenie jednej litery, znaku czy słowa, które zostały zmienione w adresie URL danej domeny dzielą użytkownika, w tym przypadku podatnika, od utraty danych i pieniędzy. Dlatego uważna analiza treści wiadomości oraz adresu strony, do której jesteśmy kierowani, ma tak duże znaczenie – podkreśla Leszek Tasiemski cytowany przez portal INNPoland.