Alarmujące statystyki Polski! Dlaczego jesteśmy na ostatnim miejscu w UE?

Justyna
Newsy
05.04.2024 22:07
Alarmujące statystyki Polski! Dlaczego jesteśmy na ostatnim miejscu w UE?

W kontekście zbliżającego się Światowego Dnia Zdrowia (7 kwietnia), Polska stoi przed poważnym wyzwaniem, zajmując ostatnie miejsce w Unii Europejskiej pod ważnym względem dotyczącym ochrony zdrowia. Co sprawia, że znaleźliśmy się na końcu tej listy? I co ważniejsze, czy jest szansa na zmianę tej sytuacji?

Polska na tle Europy

Zgodnie z najnowszymi danymi Polska wydaje nieco poniżej 5% swojego Produktu Krajowego Brutto (PKB) na ochronę zdrowia, plasując się na samym końcu w rankingu krajów Unii Europejskiej. W porównaniu, liderzy tacy jak Niemcy, Francja, i Szwecja przeznaczają na ten cel odpowiednio 12%, 10% i prawie 10% swojego PKB. Taka dysproporcja rzuca cień na efektywność i dostępność polskiego systemu ochrony zdrowia.

Patrząc na Czechy, które wydają około 8% swojego PKB na zdrowie, staje się jasne, że lepsze finansowanie sektora zdrowotnego jest możliwe nawet w krajach o podobnym profilu gospodarczym. Taka różnica podkreśla potrzebę zwiększenia inwestycji w polski system ochrony zdrowia.

Dlaczego tak mało?

Przyczyn niskich wydatków na zdrowie w Polsce jest wiele. Obejmują one ograniczone zasoby finansowe, wyzwania demograficzne, a także systemowe ograniczenia, które utrudniają efektywne alokowanie dostępnych środków.

W efekcie, Polacy borykają się z długimi kolejkami do lekarzy specjalistów, ograniczonym dostępem do nowoczesnych terapii i niewystarczającym finansowaniem działań profilaktycznych.

Światło w tunelu

Zapowiedzi minister zdrowia Izabeli Leszczyny dają nadzieję na zmianę. W 2024 roku nakłady na ochronę zdrowia mają osiągnąć ponad 195 mld zł, co oznacza wzrost o prawie 30 mld zł w stosunku do roku poprzedniego. Jest to krok w kierunku zwiększenia dostępności i poprawy jakości usług zdrowotnych dla Polaków.

Wyzwania przed nami

Pomimo zapowiedzi zwiększenia finansowania, Polska stoi przed wieloma wyzwaniami. Niezbędne są reformy systemowe, które umożliwią lepsze wykorzystanie zasobów oraz zwiększenie inwestycji w profilaktykę i edukację zdrowotną. Tylko kompleksowe podejście pozwoli na poprawę stanu polskiego systemu ochrony zdrowia.

W obliczu tych wyzwań, Polska ma przed sobą trudne, ale niezbędne zadanie reformowania swojego systemu ochrony zdrowia. Wzrost nakładów finansowych zapowiedziany na 2024 rok to promyk nadziei, który może przynieść długo oczekiwane zmiany. Jednak aby osiągnąć zadowalające rezultaty, potrzebne będą dalsze działania, mające na celu nie tylko zwiększenie finansowania, ale i efektywniejsze jego wykorzystanie.

Czy Polska poradzi sobie z tym wyzwaniem?

Kluczowe Punkty
  • Polska wydaje nieco poniżej 5% swojego PKB na ochronę zdrowia, co jest najniższym wynikiem w Unii Europejskiej.
  • W porównaniu, kraje takie jak Niemcy, Francja i Szwecja przeznaczają na ten cel odpowiednio 12%, 10% i prawie 10% swojego PKB.
  • Czechy, które wydają około 8% swojego PKB na zdrowie, pokazują, że lepsze finansowanie sektora zdrowotnego jest możliwe nawet w krajach o podobnym profilu gospodarczym.
  • Przyczyn niskich wydatków na zdrowie w Polsce jest wiele, w tym ograniczone zasoby finansowe, wyzwania demograficzne, i systemowe ograniczenia.
  • Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiada, że w 2024 roku nakłady na ochronę zdrowia mają osiągnąć ponad 195 mld zł, co oznacza wzrost o prawie 30 mld zł w stosunku do roku poprzedniego.
  • Pomimo zapowiedzi zwiększenia finansowania, Polska stoi przed wieloma wyzwaniami, takimi jak reformy systemowe i zwiększenie inwestycji w profilaktykę i edukację zdrowotną.
Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną