W Polsce jest obecnie około 1 miliona działek rekreacyjnych. Z tego aż kilkadziesiąt tysięcy posiada studnie (abisynki). Niewiele osób wie, że korzystanie z nich jest nielegalne. Co mówią o tym przepisy prawa? Poznaj szczegóły.
Ręczne ujęcia wody (studnie) na polskich działkach
W Polsce jest kilkadziesiąt tysięcy ogrodów działkowych, na których łącznie znajduje się około 1 miliona działek. Szacuje się, że aż 10 procent Polaków jest użytkownikami ogródków działkowych.
Na dużej części z tych ogródków znajdziemy ręczne ujęcia wody, czyli studnie, inaczej zwane abisynkami. Niewiele osób wie o tym, że nie wolno pobierać z nich wody, jeśli nie jest się właścicielem działki.
Pobieranie wody ze studni jest nielegalne bez pozwolenia
W 2017 roku uchwalono prawo, które zabrania korzystania ze studni na terenie działki, jeśli ta nie należy do nas. Zdecydowana większość działkowców nie posiada jednak prawa własności swojej działki, a jedynie ją dzierżawią.
To sprawia, że większość z kilkudziesięciu tysięcy właścicieli działek posiadających studnię, popełnia wykroczenie. Na wydobycie wody z takiej studni konieczne jest bowiem uzyskanie pozwolenia - dają je rzadko, a większość działkowców o konieczności jego uzyskania nie wie.
A co z właścicielami działek?
Osoby posiadające działkę i będące jej właścicielami, na korzystanie ze swojej studni nie muszą mieć pozwolenia. Jednak także w ich przypadku obowiązują limity, tzn. że mogą oni korzystać z wody ze studni w sposób “zwykły”.
Pobór wody do 5 m3 na dobę w tego typu studniach kwalifikuje się jako tzw. zwykłe korzystanie z wód.
Jakie kary grożą za nielegalne korzystanie ze studni?
Dyrektor biura prawnego Polskiego Związku Działkowców (PZD), Bartłomiej Piech, w rozmowie z portalsamorzadowy.pl wyjaśnia, że prawo traktuje to jako wykroczenie, więc grozi za to kara grzywny, a nawet aresztu.
Dodaje jednak, że PZD domaga się w związku z tym zmiany przepisów.
Działkowy będą apelować do Ministerstwa Infrastruktury
Polski Związek Działkowców, jak i sami posiadacze ogródków działkowych, uważają to prawo za absurdalne. Posłowie z Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych zadeklarowali, że wystąpią do Ministerstwa Infrastruktury o zmianę tychże przepisów.
Przedstawiciele PZD chcą, aby zostały one zmienione na takie, które nie zobowiązują użytkowników ogrodów działkowych, mający na nich ręczne ujęcia wody, do zdobywania pozwolenia wodno-prawnego na korzystanie z nich.