W poniedziałek wieczorem "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że Mariusz Kamiński został przewieziony z Aresztu Śledczego w Radomiu do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. Teraz wiadomo już, że noc spędził jednak w areszcie. Jaki jest więc stan jego zdrowia?
Mariusz Kamiński trafił do szpitala
Mariusz Kamiński w poniedziałek wieczorem prosto z aresztu trafił do szpitala z powodu pogorszenia się stanu zdrowia.
Jest to częsta procedura, gdy stan zdrowia aresztowanego wskazuje na pogorszenie, a na miejscu nie ma możliwości przeprowadzenia dodatkowych badań. Wtedy zostaje on przewieziony karetką na SOR.
Po wykonaniu serii badań wrócił jednak do Aresztu Śledczego w Radomiu i tam spędził noc.
Badania przeprowadzono w kierunku zbyt niskiego poziomu cukru i niskiego tętna.
Warto przypomnieć, że Mariusz Kamiński od dwóch tygodni przeprowadza w areszcie protest głodowy.
- Prowadzi wykańczający protest głodowy. Na razie ten stan nie jest najgorszy, chociaż ma cukrzycę, więc boimy się, że w każdej chwili może się pogorszyć. Są różne opinie - jedna mówi, że zagraża życiu, a druga, że stan jest dobry. Są dwie opinie teraz z więzienia - przekazał syn skazanego polityka Kacper Kamiński w telewizji wPolsce.pl.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - za co zostali skazani?
Mariusz Kamiński w 2007 roku kierował CBA, natomiast Maciej Wąsik był jego zastępcą.
Zorganizowali wtedy prowokację, która miała uderzyć w ówczesnego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera.
Podstawieni agenci mieli oferować urzędnikom wielomilionową łapówkę za odrolnienie działki na Mazurach. Jednak na skutek przecieku, do przekazania pieniędzy nie doszło.
20 grudnia ub.r. obaj zostali skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.
- Opisane w wyroku czynności podejmowane przez oskarżonych były nie tylko działaniami bezprawnymi (...) Nie były to działania zmierzające do wykrycia przestępstw, lecz kreujące to przestępstwo - powiedziała sędzia Anna Bator-Ciesielska, która ogłaszała w grudniu 2023 roku prawomocny wyrok