Piotr Kraśko stał się ostatnio po raz kolejny niechlubnym bohaterem artykułów na portalach internetowych. Czy nagonka mediów doprowadziła do pogorszenia stanu zdrowia dziennikarza?
Antybohater w prasie
Piotr Kraśko w ostatnim czasie stał się antybohaterem kolorowej prasy, a wszystko to za sprawą nadużycia, jakiego miał się dopuścić. TVP Info opublikowała kilka dni temu artykuł, sugerując, że dziennikarz przez kilka lat unikał płacenia podatków.
Prowadzący „Fakty" zabrał głos w tej sprawie, tłumacząc w internetowym oświadczeniu, że wszystkie kwestie podatkowe załatwił z Urzędem Skarbowym ponad 5 lat temu i wyznał, że według niego sprawa jest już zakończona. Zupełnie innego zdania byli dziennikarze TVP zbierający dowody. Po jego oświadczeniu w sieci na nowo rozgorzała dyskusja na temat moralności i praworządności dziennikarza.
6 lat jazdy bez uprawnień
Już w grudniu poprzedniego roku media obiegła afera związana z łamaniem prawa przez dziennikarza. Piotr Kraśko 19 sierpnia 2016 roku prowadził samochód w miejscowości Myszyniec na Mazowszu, mimo że miał cofnięte uprawnienia.
Kraśko przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednak odmówił składania wyjaśnień w sprawie. Dziennikarz zgodził się na podawanie nazwiska i publikowanie jego wizerunku w związku ze sprawą. Zapłacił także wówczas karę grzywny, która wyniosła 7,5 tysiąca złotych.
To jednak nie koniec sprawy, bowiem 8 czerwca wpłynął do Prokuratury Okręgowej akt oskarżenia przeciwko Piotrowi Kraśce w związku z prowadzeniu pojazdu po cofnięciu uprawnień. Zgodnie z aktem oskarżenia za czyn grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo do 2 lat więzienia.
Problemy zdrowotne
Ostatni czas był z pewnością stresujący dla dziennikarza, co mogło odbić się na jego zdrowiu. Jak udało ustalić się Pudelkowi, Piotr Kraśko trafił do szpitala. Portal uzyskał nieoficjalne potwierdzenie ze szpitala, że rzeczywiście dziennikarz przebywa w jednej z warszawskich placówek medycznych. Ma być tam poddawany szeregowi badań w związku z problemami z ciśnieniem. Nie wiadomo jednak, w jakiej kondycji jest prowadzący "Faktów".
Nasze redakcja życzy Panu Piotrowi szybkiego powrotu do zdrowia.