W czwartek Minister Finansów, Andrzej Domański, potwierdził, że rząd nie zrezygnuje z kluczowej reformy, która od dawna budziła oczekiwania tysięcy Polaków. O jakiej zmianie mowa?
Kluczowa reforma
Minister Domański, rozmawiając z dziennikarzami w Sejmie po przyjęciu budżetu na 2024 rok, podkreślił, że zmiany w podatku od zysków kapitałowych, popularnie znanego jako "podatek Belki", są w trakcie przygotowywania.
Już pod koniec grudnia 2023 roku minister Domański zapowiadał, że rząd pracuje nad ograniczeniem podatku Belki, choć zaznaczył, że nie będzie to możliwe do wdrożenia natychmiast. Wprowadzenie zmian w tym podatku było jednym z postulatów Koalicji Obywatelskiej jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.
Podatek Belki
Podatek Belki, obowiązujący od 2002 roku, odgrywa istotną rolę w kraju, regulując opodatkowanie zysków kapitałowych. Jego nazwa nawiązuje do ministra finansów Marka Belki, który wprowadził ten podatek podczas swojej kadencji. Na przestrzeni lat stał się przedmiotem kontrowersji i zyskał sobie wielu przeciwników w polskim społeczeństwie.
Propozycje rządu
Propozycja Koalicji Obywatelskiej, zawarta w "100 konkretach na 100 dni", obejmuje zwolnienie z podatku Belki zysków z oszczędności i inwestycji do 100 tys. zł, trwających powyżej roku.
Jednakże, zdaniem samego Marka Belki, likwidacja podatku byłaby bardziej adekwatnym rozwiązaniem niż wprowadzanie progów. W grudniu 2023 mówił:
„Boję się majstrowania przy tym podatku. Jak chcemy go likwidować, to proszę bardzo, ale wprowadzanie jakichś progów? Znając polskiego podatnika, podatek stanie się karykaturą”.
Reakcja społeczeństwa
Z danych pochodzących z badania przeprowadzonego w 2022 roku wynika, że większość Polaków (67,5%) popiera likwidację podatku Belki w związku z rosnącą inflacją. Dodatkowo Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek w piśmie do szefa resortu finansów podkreślał:
„Zdaniem obywateli „podatek Belki” negatywnie wpływa na możliwości oszczędzania i gromadzenia kapitału w ramach gospodarstw domowych, zwłaszcza w czasach postępującego, istotnego wzrostu cen. Danina ta postrzegana jest przez skarżących jako swoista „kara” za oszczędzanie. Dlatego wielokrotnie zgłaszano postulaty pilnej nowelizacji obowiązującego stanu prawnego”.
Społeczeństwo oczekuje teraz konkretnych działań rządu oraz szczegółowych informacji na temat planowanych zmian, które mogą znacząco wpłynąć na sytuację finansową wielu gospodarstw domowych. Warto śledzić rozwój sytuacji, gdyż reforma podatku Belki może okazać się jednym z kluczowych elementów polityki podatkowej rządu w najbliższych miesiącach.