W Polskim społeczeństwie, gdzie równość płci staje się coraz ważniejszym tematem, istnieją obszary wymagające szczególnej uwagi. Jednym z nich jest system emerytalny, który od lat budzi kontrowersje z powodu niejednorodnego wieku przejścia na emeryturę dla kobiet i mężczyzn.
Nierówności w systemie emerytalnym
W polskim systemie emerytalnym od dawna istnieje nierówność wieku przejścia na emeryturę dla kobiet i mężczyzn. Kobiety przechodzą na emeryturę w wieku 60 lat, podczas gdy mężczyźni robią to dopiero w wieku 65 lat.
Dyskryminacja mężczyzn
Minister ds. równości, Katarzyna Kotula, zdecydowanie określa ten stan rzeczy jako niesprawiedliwy. Wskazuje przy tym, że nierówność wieku emerytalnego jest formą dyskryminacji wobec mężczyzn. To podejście budzi kontrowersje w społeczeństwie, zwłaszcza w kontekście zmian społecznych i dążenia do pełnej równości płci.
Niższe emerytury dla kobiet
Kolejnym aspektem nierówności w systemie emerytalnym jest niższe świadczenie emerytalne dla kobiet. Jak podkreśla minister, kobiety otrzymują emerytury niższe średnio o 1000 złotych w porównaniu do mężczyzn. To zjawisko dodatkowo zaostrza nierówności społeczne i finansowe.
Propozycja Lewicy
W kontekście walki z nierównościami, minister Kotula wspomniała o propozycji Lewicy dotyczącej wprowadzenia renty wdowiej. Projekt ten ma na celu zredukowanie różnic w świadczeniach po śmierci małżonka, co szczególnie dotyka kobiety, pozostające po stracie partnera z niższymi środkami na utrzymanie.
Plan zakłada dwie opcje wyboru dla pozostających przy życiu małżonków:
- zatrzymanie 100% własnej emerytury przy jednoczesnym pobieraniu 50% renty rodzinnej po zmarłym
- lub wybór 100% renty wdowiej i tylko 50% własnego świadczenia emerytalnego.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaproponowała, by wprowadzić świadczenie w "modelu kroczącym". Polega on na stopniowym zwiększaniu renty wdowiej z biegiem czasu, co pozwoliłoby na elastyczne dostosowanie wsparcia do indywidualnych potrzeb i sytuacji życiowej osób pozostających bez partnera.
Dyskusja nieunikniona
Katarzyna Kotula nie potwierdziła konkretnych planów reformy w wieku emerytalnym, ale jednocześnie przyznała, że dyskusja na ten temat jest nieunikniona. Wskazała także na potrzebę analizy i ewentualnych reform.
W Polskim społeczeństwie natomiast narasta debata na temat zmian w systemie emerytalnym. Coraz więcej głosów podnosi kwestię zrównania wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn. Rząd Donalda Tuska przed wyborami deklarował, że nie planuje podnosić wieku emerytalnego. Wciąż nie wiadomo, czy obecne stanowisko w tej sprawie ulegnie zmianie.