Rok 2024 już niebawem nastąpi. Wiele osób właśnie teraz, zimą, planuje już kolejne urlopy wypoczynkowe na nadchodzący rok. Warto wiedzieć, że zgodnie z obecnymi przepisami, niektórym pracownikom przysługuje nawet 35 dni urlopu w danym roku kalendarzowym. Co więcej, jeśli spełnią się plany nowego rządu, urlopu będzie jeszcze więcej. Poznaj szczegóły.
35 dni urlopu w 2024 roku! Kto skorzysta?
Urlop wypoczynkowy - 20/26 dni (płatne)
Każdy pracownik uprawniony jest do wykorzystania urlopu wypoczynkowego. Wynosi on:
- 20 dni w przypadku osób pracujących krócej niż 10 dni (wliczają się lata szkoły),
- 26 dni w przypadku osób pracujących dłużej niż 10 lat.
Urlop opiekuńczy - 5 dni (bezpłatne)
Osoby, które mieszkają z kimś, kto wymaga ich opieki z powodu stanu stanu zdrowia, mogą dodatkowo skorzystać z 5 dni urlopu opiekuńczego.
Urlop ten można wziąć “w celu zapewnienia osobistej opieki lub wsparcia osobie będącej członkiem rodziny lub zamieszkującej w tym samym gospodarstwie domowym, która wymaga opieki lub wsparcia z poważnych względów medycznych.” - mówi Kodeks pracy.
Urlop z tytułu siły wyższej - 2 dni (płatny 50 procent)
Dodatkowo, każdemu pracownikowi przysługują dwa dni w roku do wykorzystania na urlop z powodu siły wyższej. Wykorzystujemy go w przypadkach nagłych, gdzie obecność pracownika na miejscu danego zdarzenia (pogrzeb, wypadek, nagła sytuacja w domu, itp.) jest wymagana.
Urlop do opieki nad dzieckiem - 2 dni (płatny)
W ciągu roku pracownik może skorzystać także z dwóch dni z powodu konieczności opieki nad dzieckiem.
Limit nadgodzin
Warto też przypomnieć, że od 1 stycznia 2024 zacznie obowiązywać limit nadgodzin.
Wymiar czasu pracy ma wynosić maksymalnie 9 godzin, a tygodniowy – 40 godzin. Nadgodziny będą możliwe tylko w wyjątkowych sytuacjach i za zgodą pracownika.
35 dni urlopu w 2024 roku dla wszystkich? Zapowiedź nowego rządu
Ze strony rządu padła także propozycja, aby od 1 lipca 2024 roku każdy pracownik zatrudniony na umowę o pracę, bez względu na staż pracy, miał do dyspozycji aż 35 urlopu wypoczynkowego.
Zasada określająca długość urlopu na podstawie stażu pracy miałaby być więc zniesiona.