W październiku 7,8 mln osób w całym kraju i 621,5 tys. w województwie dolnośląskim może spodziewać się listu z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
- Listy wysyłamy do tych osób, którym wypłaciliśmy dodatkową 14. emeryturę – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. - Wszyscy uprawnieni emeryci i renciści czternastą emeryturę już dawno dostali teraz wysyłamy tylko listy informujące o przyznanej kwocie – dodaje.
Maksymalna dodatkowa emerytura wynosiła w tym roku 2650 zł brutto. Gratyfikacja nie przysługiwała osobom, które na dzień 31 sierpnia miały zawieszone świadczenie np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania.
Według rzeczniczki, w tym roku czternastka w pełnej wysokości przyznana została 77 proc. uprawnionych. W całym kraju ZUS wypłacił 7,8 mln świadczeń na kwotę 17,5 mld zł. Pełną kwotę wsparcia otrzymały osoby, których wysokość emerytury czy renty nie przekroczyła 2 900 zł brutto.
- W przypadku osób, które miały przyznane świadczenie powyżej tej kwoty, czternastka została zmniejszona zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę", przy czym, aby uzyskać prawo do dodatkowego świadczenia, musiało ono wynosić co najmniej 50 zł – przypomina Kowalska-Matis. Oznacza to, że „14-tki” nie otrzymali świadczeniobiorcy, których emerytura czy renta była wyższa od kwoty 5 500 zł brutto.
Iwona Kowalska-Matis Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS
Województwa Dolnośląskiego