2 mln zł długu przez pomyłkę? Oto koszmar klienta mBanku!

Agnieszka
Newsy
05.09.2023 9:15
2 mln zł długu przez pomyłkę? Oto koszmar klienta mBanku!

Jeden z klientów mBanku, Karol Pacześny, na długo zapamięta wczorajszy poniedziałek. Gdy 21-latek zalogował się rano do banku, ujrzał 2 miliony złotych długu - na taką kwotę zajął jego konto Urząd Skarbowy. Mężczyzna postanowił jednak działać.

2 mln długu na koncie 21-latka

Całą sytuację Pan Karol opisał w swoich mediach społecznościowych. Poinformował, że zaraz po zobaczeniu, że na jego koncie bankowym widnieją 2 mln zł długu dla Urzędu Skarbowego, skontaktował się z US.

Tam został poinformowany, że rzeczywiście, dług nie należy do niego i zaszła jakaś pomyłka. Urzędniczka dodała, że wina leży po stronie banku, a dług wystawił US w Żarach.

Postanowił więc udać się do placówki mBanku, aby wyjaśnić sprawę. Niestety, wtedy żadnej pomocy ze strony banku nie uzyskał. Pomocy w rozwiązaniu sprawy nie udzieliła też policja.

W placówce @mbank poinformowano mnie, że nie zdejmą ze mnie długu, bo przecież wystawiony jest na mnie (tak, bo ktoś niekompetentny zajął moje konto, a nie prawdziwego dłużnika). Sprawę zgłosiłem na policję, lecz Ci odmówili przyjęcia i skierowali mnie do prokuratury. - informuje w poście Pan Karol. 

Pan Karol postanowił więc, że skontaktuje się z Urzędem Skarbowym w Żarach, gdzie dług został zablokowany na jego koncie. Dowiedział się, że nie może uzyskać dokumentu potwierdzającego, że dług nie należy do niego, dopóki sam nie wniesie oficjalnego pisma z taką prośbą.

Urząd Skarbowy w Żarach nie może wystawić oficjalnego pisma potwierdzającego, że dług nie należy do mnie, dopóki sami nie otrzymają ode mnie oficjalnego pisma z prośbą o wystawienie takiego dokumentu. Ile to może potrwać? Nie wiem. Tydzień, miesiąc, 2 lata… Jak wiadomo urzędy lubią w papierologie. - dodaje. 

Sprawa została nagłośniona, a mBank znalazł rozwiązanie

Post Pana Karola rozszedł się po internecie w mgnieniu oka. Być może dzięki temu sprawę udało się ostatecznie rozwiązać.

21-late postanowił udać się do placówki mBanku po raz kolejny, aby otrzymać dokumenty, na podstawie których dokonano zajęcia jego konta. Zamiast dokumentów otrzymał zapewnienie, że dług zostanie z jego konta usunięty. 

Udałem się do placówki mbank, aby przedłożyli mi dokumenty, na podstawie, których dokonali zajęcia mojego konta. Zamiast tego otrzymałem informację, że pracownik pomylił numer rachunku bankowego i po prostu zdejmą dług w wysokości 2 mln złotych z mojego konta jeszcze dzisiaj. Tak po prostu. Dlaczego nie mogli zrobić tego od razu? Nie wiem. Chyba presja i siła internetu, za co dziękuję!

Nie otrzymałem przeprosin, ani żadnej dokumentacji. Nadal zostaje w kontakcie z prawnikiem. - dopisał Pan Karol w swoim poście po tym, jak sprawę udało się rozwiązać.