Msza na rozpoczęcie roku szkolnego? Rodzice muszą zgłosić dzieci, które nie pójdą do kościoła!

Agnieszka
Newsy
04.09.2023 9:40
Msza na rozpoczęcie roku szkolnego? Rodzice muszą zgłosić dzieci, które nie pójdą do kościoła!

Rodzice dzieci z zespołu szkół w Piątnicy poinformowali media o nietypowej ich zdaniem sytuacji. Zostali poproszeni o oficjalną informację o tym, czy ich dziecko będzie uczestniczyło we mszy świętej przed rozpoczęciem roku szkolnego. Sytuację opisała “Gazeta Wyborcza”. Sprawę komentuje też dyrektorka szkoły.

Rodzice muszą zgłosić dzieci, które nie pójdą na mszę przed rozpoczęciem roku

Jak informuje “Gazeta Wyborcza”, w szkole w Piątnicy, przed rozpoczęciem roku szkolnego organizowana była msza święta z tej okazji.

Uczniowie o godzinie 8:00 mieli zebrać się na dziedzińcu przed szkołą, a następnie udać się wspólnie do kościoła.

Ciało pedagogiczne zaznaczyło, że uczestnictwo we mszy nie jest obowiązkowe. W takiej sytuacji jednak rodzic miał obowiązek poinformować wychowawcę, że jego dziecko nie pójdzie do kościoła. 

 "We mszy św. uczestniczą tylko chętni uczniowie. W przypadku, w którym rodzice nie wyrażają zgody na uczestnictwo swojego dziecka we mszy świętej zobowiązani są wcześniej poinformować wychowawcę klasy, w celu zapewnienia opieki w świetlicy szkolnej" - przekazała szkoła w oświadczeniu cytowanym przez "GW". 

Paweł Żołnierczyk z Fundacji Wolność od Religii uważa jednak, że to nie rola szkoły, aby zaprowadzać dzieci do kościoła.

Rodzice, zapisując dziecko do szkoły, wcale nie zadeklarowali woli, aby szkoła zaprowadzała ich dzieci do świątyń, więc nie muszą niczego zgłaszać, nie muszą ujawniać swojej religii lub światopoglądu - skomentował Żołnierczyk. 

Dyrektorka szkoły komentuje sprawę

Marta Ogonowska-Stolarczyk, dyrektorka szkoły, w rozmowie z “Gazetą Wyborczą” poinformowała, że chodzi o kwestię bezpieczeństwa.

Jej zdaniem to szkoła odpowiada za bezpieczeństwo dzieci, które nie udadzą się na mszę.

Rodzice mogą napisać do wychowawczyni, że dziecka na mszy nie będzie bez podania powodu lub że przyprowadzą je później. I nic więcej tłumaczyć nie muszą. W związku z tym my takiego dziecka, o którym wiemy, że ma nie być na mszy, nie będziemy musieli szukać - tłumaczy dyrektorka. 

Dodała, że dzieci będą mogły być przyprowadzone na rozpoczęcie roku w późniejszej godzinie lub poczekać na rozpoczęcie w świetlicy szkolnej.