Wiceminister Zdrowia zapowiedział nadchodzące zmiany, które maja pomóc w rozładowaniu kolejek. Chodzi o funkcjonowanie oddziałów SOR oraz nowe uprawnienia lekarzy. Jakie zmiany wejdą w życie 1 lipca 2023 roku?
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna przy oddziale SOR
Wiceminister Zdrowia Waldemar Kraska udzielił wywiadu na antenie Polskiego Radia. Mężczyzna zapowiedział nadchodzące zmiany i odniósł się do długich kolejek do lekarzy.
Od 1 lipca 2023 roku przy każdym oddziale ratunkowym (SOR) pojawi się nocna i świąteczna opieka zdrowotna. Lekarze będą mogli wykonywać prześwietlenia czy badania laboratoryjne.
Celem wprowadzenia tych zmian jest rozładowanie kolejek na SOR-ach.
„Od 1 lipca przy każdym szpitalnym oddziale ratunkowym będzie funkcjonowała taka pomoc. Tam lekarz będzie posiadał także narzędzia w postaci wykonania podstawowych badań laboratoryjnych, wykonania zdjęcia na przykład klatki piersiowej. Te nowe uprawnienia się pojawią i to zdecydowanie ułatwi i rozładuje duże kolejki, jeżeli chodzi o szpitalne oddziały ratunkowe – zakomunikował wiceminister.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz uważa, że wielu Polaków zbyt pochopnie podejmuje decyzję o udaniu się na SOR. Okazuje się, że aż 80% pacjentów nie kwalifikuje się na wizytę na tym oddziale.
Wielu pacjentów poprzez wizytę na oddziale SOR chce dostać się do lekarza specjalisty, gdyż jest to najkrótsza droga, bez oczekiwania w wielotygodniowych, a nawet wielomiesięcznych kolejkach.
Według Wojciecha Andrusiewicza obecność w każdym SOR-ze i w każdym szpitalu nocnej i świątecznej opieki medycznej przysłuży się integracji tych dwóch podmiotów.
Dodajmy, że system taki funkcjonuje w Polsce już przy ponad 200 z 243 Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych.
Wiceminister o kolejkach do lekarzy
Wiceminister powiedział podczas wywiadu, że istnieje przekonanie o tym, że w Polsce brakuje specjalistów. W związku z tym tworzą się długie kolejki. Zakomunikował jednak, że na Mazowszu jest dwa razy więcej kardiologów niż średnia europejska. Mężczyzna uważa, że problemem jest to, że podstawowa diagnostyka i leczenie powinno być prowadzone przez lekarza rodzinnego.
„[...] Lekarz kardiolog powinien być dostępny wtedy, kiedy jest pogorszenie naszego stanu zdrowia” - mówił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Wiceminister podkreślił także, że na Mazowszu do kardiologa czeka się maksymalnie trzy tygodnie, a kiedyś czas oczekiwania wynosił kilkanaście miesięcy.
Mężczyzna dał do zrozumienia, że jeśli mamy postawioną diagnozę i nie ma niepokojących objawów to nie musimy chodzić do kardiologa po kontynuowanie leczenia. Wystarczy wiyzta u lekarza rodzinnego.
„Chorujemy na serce, mamy ustawione leki, jesteśmy zdiagnozowani, nic się z nami nie dzieje, więc nie ma sensu powtarzać tych wizyt u kardiologa tylko po to, żeby przedłużyć leki”.
Ponadto Walemar Kraska przypomniał, aby z objawami przeziębienia nie udawać się na SOR. Z łagodnymi objawami zgłośmy się do poradni rodzinnej lub do przychodni nocnej i świątecznej opieki.
