Już 1 lipca 2023 roku rusza nowy rządowy program – Pierwsze Mieszkanie. W jego ramach ma powstać także tzw. Konto Mieszkaniowe. Jak będzie dokładnie działać i ile można dzięki niemu zyskać?
Program Pierwsze Mieszkanie
Posiadanie własnego mieszkania to marzenie wielu młodych Polaków. Jego realizację skutecznie utrudniają jednak wysokie koszty kredytów hipotecznych. Program Pierwsze Mieszkanie powstał właśnie z myślą o osobach, które chcą nabyć swoją pierwszą nieruchomość.
Kto może skorzystać z programu?
Będzie skierowany do wszystkich, którzy nie posiadają własnej nieruchomości i mają maksymalnie 45 lat. Nie ma przy tym znaczenia, czy będzie ona pochodzić w rynku pierwotnego, czy wtórnego.
Konto Mieszkaniowe – założenia
W ramach programu Pierwsze Mieszkanie udostępnione zostanie Konto Mieszkaniowe,. Będzie to specjalne konto, które posłuży do gromadzenia oszczędności na zakup mieszkania. Okres ten powinien wynosić od 3 do maksymalnie 10 lat.
Wymagane będą także regularne wpłaty, które nie muszą być tej samej wysokości. Należy jednak udokumentować ich minimum 11 w skali roku. Natomiast wysokość pojedynczych wpłat musi mieścić się w przedziale od 500 do 2 tys. zł.
Zebrane środki
Jeśli powyższe wymagania zostaną spełnione, wówczas na koniec okresu oszczędzania przysługiwać będzie dodatkowa premia mieszkaniowa, wypłacana z budżetu państwa. Jej wysokość zostanie oparta na wartości skumulowanego wskaźnika inflacji za czas oszczędzania.
Następnie zebrane środki wraz z premią można wydać na zakup pierwszej nieruchomości lub wykorzystać jako wkład własny w inwestycję z pomocą kredytu hipotecznego.
Od momentu zakończenia oszczędzania, beneficjenci programu będą mieli do 5 lat na wydanie zgromadzonych środków. Niestety po tym czasie premia od państwa przepadnie.
Ile będzie można zaoszczędzić?
To zależy, od dokładnej kwoty wpłacanej na Konto Mieszkaniowe. W skali całego okresu oszczędzania może to być od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych rocznie.
Zakładając comiesięczne minimalne wpłaty w wysokości 500 zł, po roku oszczędzania zaoszczędzimy już 6 tys. zł. Jeśli wysokość średniorocznej inflacji wyniesie 10 procent, to rząd dopłaci nam 600 zł bonusu. Za rok otrzymamy jeszcze więcej, gdyż zwiększy się podstawa oprocentowania.
Warto dodać, że przez cały okres oszczędzania, gromadzone środki będą podlegać oprocentowaniu na zasadach takich samych jak oferowane przez bank przy zwykłym koncie oszczędnościowym.
