Kontrowersje dotyczące serwisów streamingowych wciąż nie słabną. Bardzo możliwe, że poza kosztami abonamentów, ich użytkownicy już wkrótce będą musieli zapłacić dodatkowy podatek.
Dyskusje wokół serwisów streamingowych
W ostatnich miesiącach pojawia się mnóstwo doniesień dotyczących zmian w funkcjonowaniu współdziałania kont w serwisach streamingowych. Chodzi przede wszystkim o zaostrzenie sposobu dzielenia się hasłem wśród użytkowników jednego konta w serwisie Netflix.
Weryfikacja użytkowników ma opierać się na sprawdzeniu adresu IP oraz aktywności kont w danej lokalizacji. Pierwsze testy systemów do walki z nieuprawnionym dzieleniem kont Netflix wdrożono w kilku krajach. Docelowo jednak system ma działać na wszystkich rynkach.
Plany rządu
Tymczasem to nie jedyna sprawa zaprzątająca głowy subskrybentów tego typu platform. Kolejnym problemem mogą stać się plany rządu w sprawie przyjęcia nowej unijnej dyrektywy, dotyczącej praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym.
Uaktualnienie przepisów przedstawiane jest jako działanie w celu zwiększenia ochrony dla twórców. Tymczasem do podstawowych założeń ustawy rząd dołączył nowe przepisy, które są równoznaczne z wprowadzeniem nowych podatków od korzystania ze wszystkich usług streamingowych.
Co może się zmienić?
Zmiany związane z nową dyrektywą dotyczą więc nie tylko Netflixa, Disney+ czy HBO Max, ale również m.in. Spotify oraz YouTube. Pomysł rządu został skrytykowany przez internautów, który nie wyobrażają sobie dodatkowych opłat za korzystanie z serwisów streamingowych. Co więcej, rozszerzonej dyrektywie sprzeciwiają się także właściciele usług tacy jak Google czy Netflix, którzy wydali nawet oficjalne oświadczenia.
Ich zdaniem narzucenie tego rodzaju obowiązkowych regulacji ustawowych podwyższy koszty transakcji i doprowadzi do nieefektywności w odniesieniu do rynku serwisów online, które inwestują w polskie treści i je rozpowszechniają
Niestety na ten moment wciąż sytuacji oficjalnie nie skomentowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które jest odpowiedzialne za cały projekt.
„Podatek od VOD”
Przypomnijmy, że do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej co kwartał wpływają już opłaty od audiowizualnych usług medialnych na żądanie w internecie, potocznie nazywane „podatkiem od VOD”. Wśród uiszczających opłatę firm jest między innymi Amazon Digital UK oferujący serwis Prime Video.
Związane z „Podatkiem od VOD” prawo weszło w życie ponad dwa lata temu – 1 lipca 2020 roku, w ramach tzw. tarczy antykryzysowej 3.0. Wynosi 1,5 proc. przychodów z opłat od użytkowników lub z reklam, w zależności od tego które przychody są wyższe u danej firmy.