Jakiś czas temu media obiegła sprawa z Białegostoku, gdzie kobieta otrzymała mandat za wyjęcie żywności ze śmietnika jednego z supermarketów. Teraz sprawa doczekała się pozytywnego zakończenia.
Wątpliwy mandat
W sierpniu tego roku pani Ewelina, wyjęła kilka produktów z kontenera na odpady przy jednym ze sklepów w Białymstoku. Gdy pakowała jedzenie do samochodu, zatrzymała ją ochrona sklepu. Jak mówi, została zaatakowana gazem, gdy próbowała schronić się w aucie, ochroniarz podjął też próbę zakucia jej w kajdanki.
Ostatecznie weszła do sklepu ze skrzynką rzeczy wyjętych z kontenera, a ochrona wezwała policję. Ta za kradzież kilku owoców i warzyw oraz produktów nabiałowych ukarała 31-letnią kobietę mandatem w wysokości 200 złotych.
Wniosek do sądu
W pierwszym odruchu kobieta przyjęła mandat, ale po przemyśleniu swej decyzji złożyła do sądu wniosek o jego uchylenie. Jak mówiła dwa tygodnie temu na rozprawie, śmietnik był otwarty i na otwartej przestrzeni.
Sąd Rejonowy w Białymstoku uchylił 200-złotowy mandat. Jak stwierdził sędzia, kobieta nie dokonała kradzieży mienia. Dodał również, że do dokonania takiego czynu (zarówno wykroczenia, jak i przestępstwa) potrzebny jest zamiar bezpośredni przywłaszczenia czyjejś rzeczy, ale jednocześnie rzeczy porzucone nie mogą być przedmiotem kradzieży. Do tego ów przedmiot kradzieży musi mieć określoną wartość.
Wywalczona sprawiedliwość
Obwiniona natomiast założyła, iż produkty spożywcze w kontenerze są niezdatne do dalszej sprzedaży. W związku z tym nie można uznać, że udała się na sklepowy parking ze świadomością i zamiarem dokonania kradzieży rzeczy należących do sieci dyskontów.
Postanowienie jest niezaskarżalne i prawomocne. Po jego ogłoszeniu przez sąd pani Ewelina powiedziała dziennikarzom:
„Cieszę się, że wywalczyłam sprawiedliwość, że się udało. To jest też taki znak dla innych osób, które to robią, że można, żeby pamiętały o swoich prawach i o tym, że nie robią nic złego”.
Setki kilogramów zmarnowanej żywności
Freeganizm, czyli szukanie przydatnej do spożycia żywności przy śmietnikach supermarketów, zaczyna coraz bardziej rozwijać się w Polsce.
Ma on szczególne znaczenie w obliczu danych dotyczących ilości wyrzucanego jedzenia. Polski Instytut Ekonomiczny podaje, że na każdego Polaka przypada 247 kg zmarnowanej żywności rocznie. Średnia unijna wynosi zaś 173 kg.
