Tweet Radia ZET News z 21 listopada 2022 roku wywołał spore oburzenie wśród Polaków. Okazało się, że redakcja poinformowała o tym, że na autostradach i drogach ekspresowych w Polsce mają pojawić się niebawem progi zwalniające. Jak stwierdziło Radio ZET, miał być to początek testów sprawdzających, w jaki sposób samochody reagują na progi zwalniające przy dużych prędkościach.
“Na autostradach i ekspresówkach pojawią się progi zwalniające. Testy ruszą jeszcze w tym miesiącu. "Progi mają być rozkładane tymczasowo" - mówi Szymon Piechowiak z GDDKiA. Sprawdzane jest jak przy dużych prędkościach reagują na nie samochody osobowe, ciężarówki i motocykle.” - napisało Radio ZET News.
Nie trudno więc się dziwić, że taka informacja szybko stała się sensacją. Umieszczanie progów zwalniających na autostradach i drogach ekspresowych wydaje się bardzo niebezpiecznym zabiegiem. Rozpędzone samochody trafiające na progi zwalniające mogłyby wręcz powodować wypadki, a nie ich unikać.
"Tych ludzi pogięło już zupełnie? To po co były budowane te autostrady? Właśnie po to, żeby można było nimi jeździć szybciej, niż zwykłymi drogami. A teraz będa progi zwalniające?", "Czy to nie spowoduje, że będzie więcej wypadków?", “Proponuje wylewać tymczasowo olej na zakrętach aby sprawdzić jak przy dużych prędkościach poradzą sobie samochody.” - pisali zdziwieni internauci.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dementuje!
Do sprawy szybko odniosła się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), jednak do tej pory w mediach społecznościowych przebija się głównie błędne założenie redakcji.
Okazuje się bowiem, że progi zwalniające będą montowane jedynie na pasie awaryjnym, a nie na pasach jazdy.
"To nieprawda. Progi będą układane WYŁĄCZNIE na pasie awaryjnym lub pasie tymczasowo wyłączonym z ruchu, przed miejscem prowadzenia prac utrzymaniowych. Co roku dochodzi do wypadków z udziałem służb, a najczęstszą przyczyną jest najechanie od tyłu na pojazd firmy wykonującej prace" — czytamy.
Co więcej, polskie prawo pozwala na stosowanie progów zwalniających tylko w obszarze zabudowanym, na drogach lokalnych, dojazdowych i zbiorczych, decyduje o tym zarządca drogi. W wyjątkowych sytuacjach progi zwalniające mogą zostać zamontowane także na drogach głównych.