Dziś (18.11.2022 r.) rozpoczęła się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem dotyczącym refundacji in vitro. Jego organizatorami są m.in. Ewa Kopacz oraz Donald Tusk. Podpisy będą zbierane w różnych miastach Polski. Wyjaśniamy szczegóły.
Leczenie in vitro
Z informacji pochodzących od Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii wynika, że w Polsce aż 1,5 mln par zmaga się z problemem niepłodności. Jest to około 20 % społeczeństwa w wieku reprodukcyjnym. Jednym z rozwiązań, które może pomóc wielu Polakom jest metoda in vitro.
Leczenie polega na połączeniu plemnika i komórki jajowej w warunkach laboratoryjnych, poza organizmem kobiety. Odbywa się ono w 4 etapach:
- stymulacja hormonalna w celu doprowadzenia komórek jajowych do dojrzewania
- pobranie dojrzałych komórek jajowych za pomocą punkcji
- przeprowadzenie zapłodnienia (połączenia) komórki jajowej z plemnikiem w warunkach laboratoryjnych (poza organizmem kobiety)
- Umieszczenie zapłodnionych komórek jajowych (zarodków) w macicy
Program refundacji
W latach 2013 - 2016 istniał program finansowania in vitro, dzięki któremu urodziło się ponad 22 tysięcy dzieci w Polsce. Jednak, w momencie, gdy w kraju partią rządzącą stał się PIS program wycofano. Z tego powodu postanowiono stworzyć obywatelski projekt refundacji in vitro, gdyż wiele osób na to leczenie nie stać. Głównymi organizatorami są Ewa Kopacz oraz Donald Tusk, którzy wypowiedzieli się w tej sprawie następująco:
Więcej informacji o tym jak wesprzeć projekt można znaleźć na poniższej stronie: https://www.takdlainvitro.pl/“Postanowiliśmy ich wyręczyć w tym, co było ich obowiązkiem w nowoczesnym państwie, postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce, przygotowaliśmy projekt ustawy, będziemy zbierać pod nim podpisy " - powiedziała Kopacz.
“Nie rozmawiamy dzisiaj o ustawach, kampaniach, partiach politycznych, bo istota sprawy dotyczy nie słów, nie definicji, tylko życia ludzkiego, w najgłębszym wymiarze tego słowa "- mówił Donald Tusk.
Skutki niżu demograficznego
W ostatnich latach w Polsce mamy dramatyczny niż demograficzny. Statystyki pokazują, że w poprzednim roku zmarło o 170 tys. więcej Polaków niż urodziło się dzieci. Z pewnością decyzjom o posiadaniu potomstwa nie sprzyja:
- rosnąca inflacja
- zmniejszenie porodów poprzez cesarskie cięcie, które chce wprowadzić rząd
- zakaz dostępu do legalnej i bezpiecznej aborcji
Jeżeli projekt dojdzie do skutku, to Ministerstwo Zdrowia musiałoby przeznaczyć rocznie 500 mln zł na realizację tego programu zdrowotnego, a osoby ubiegające się o refundację in vitro musiałaby wykazać 12-miesięczny bezskuteczny okres leczenia niepłodności.