Jak zrobić kupę w lesie? Instrukcja od Lasów Państwowych podbija internet!

Agnieszka
Newsy
16.09.2022 13:17
Jak zrobić kupę w lesie? Instrukcja od Lasów Państwowych podbija internet!

Nadleśnictwo Łupawa postanowiło w humorystyczny sposób poruszyć temat wypróżniania się na terenie lasu. Na terenie Nadleśnictwa postawiono dwie tablice, które mają zarówno edukować, jak i nieco rozbawić. Tematem przewodnim tablic informacyjnych jest bowiem robienie kupy w lesie.

Tablice edukacyjne na terenie Nadleśnictwa Łupawa

Nadleśnictwo Łupawa postanowiło w humorystyczny sposób przedstawić odwiedzającym las osobom instrukcję krok po kroku, w jaki sposób należy wypróżniać się w lesie, aby nie szkodzić ani przyrodzie, ani innym spacerującym osobom.

1. Na tablicy widnieje instrukcja, której punkty kolejno brzmią:

2. Idź w głąb lasu.

3. Oderwij kawałek mchu, rozgarnij liście.

4. Zrób kupę. Papier zostaw razem z kupą.

5. Przykryj wszystko mchem, który usunąłeś z tego miejsca wcześniej. Na wierzchu możesz położyć kilka patyków, żeby inni nie natknęli się niechcący na Twoją niespodziankę.

6. Wszyscy się cieszą:

  • Ty - uff, lżej…
  • Las - wygląda jak dawniej
  • Żuk Gnojarz - zje Twoją kupę
  • Ci, którzy przyjdą tu po Tobie nie będą musieli oglądać papierzaków. 
Zdjęcie Jak zrobić kupę w lesie? Instrukcja od Lasów Państwowych podbija internet! #1

Kluczowymi punktami, na które warto zwrócić uwagę jest konieczność odsłonięcia mchu i załatwienia się do niewielkiego zagłębienia po nim. Dzięki temu żuki mieszkające w lesie dużo szybciej pozbędą się pozostałości, niż gdyby do wypróżnienia doszło na ubitej ziemi. Nadleśniczy Miloch wyjaśnił, że zajmie im to zaledwie tydzień. 

Nadleśniczy Mieczysław Miloch wyjaśnił, że ma nadzieję, iż dzięki temu uda się uniknąć niepotrzebnego bałaganu.

- Ze względów logistycznych nie możemy postawić toalet w różnych miejscach lasu, dlatego próbujemy edukować społeczeństwo. Każdy lubi narzekać, że jest bałagan. Razem - z odrobiną humoru - możemy sprawić, że lasy będą czystsze - Nadleśniczy Mieczysław Miloch.

 

- Jeśli poprzednik załatwi sprawę tak, jak powinien, to kolejna osoba nie spotka się z resztkami odchodów. Żuki, które funkcjonują w lesie sprawę rozłożą w ciągu tygodnia. Na ubitej ziemi proces ten potrwa znacznie dłużej - dodaje Nadleśniczy.