„Tylko tak znaczy tak”. Hiszpania wprowadza nowe prawo!

Justyna
Newsy
27.08.2022 21:49
„Tylko tak znaczy tak”. Hiszpania wprowadza nowe prawo!

Hiszpania uchwaliła prawo dotyczące zgody seksualnej. Przeciwko głosowała prawica, która twierdzi, że nowe przepisy penalizują mężczyzn.

Początek zmian

Dążenie do zmian spowodowało wydarzenie, do którego doszło w 2016 roku w Pampelunie. Podczas festiwalu gonitw byków pięciu mężczyzn zgwałciło 18-letnią dziewczynę. Obrońcy argumentowali, że nagranie wideo z męskich telefonów – pokazujące kobietę nieruchomą i z zamkniętymi oczami podczas gwałtu – jest dowodem zgody.

Jeden z sędziów twierdził wówczas, że mężczyźni powinni zostać oskarżeni tylko o kradzież telefonu komórkowego ofiary. Sprawcy zostali skazani na dziewięć lat więzienia za  wykorzystywanie seksualne, ale po gwałtownej reakcji oburzonej opinii publicznej zarzut zmieniono na gwałt, a wyrok zwiększono do 15 lat.

„Tylko tak znaczy tak”

Po dwu i pół roku debaty hiszpański Kongres Deputowanych ostatecznie uchwalił ustawę o gwarancjach wolności seksualnej, zwaną popularnie ustawą „Tylko tak znaczy tak”. Ustawa została przyjęta 205 głosami, przy 141 głosach przeciw i 3 wstrzymujących się. Akt prawny wejdzie w życie za miesiąc.

Ustawa ma chronić ofiary gwałtów i podkreśla znaczenie wyraźnej zgody na stosunek seksualny. W rozumieniu przepisów, definicją gwałtu jest seks bez zgody. Nowe prawo usuwa rozróżnienie między wykorzystywaniem seksualnym a agresją seksualną (gwałtem), wyraźnie stwierdzając, że zgoda jest decydującym czynnikiem. Bierność i milczenie nie mogą być dłużej interpretowane jako przyzwolenie. Ofiary nie będą musiały udowadniać, że stawiały opór fizyczny oprawcy lub były zastraszane.

Nowe przepisy

Według przepisów, czynnikiem obciążającym jest użycie przez agresora narkotyków lub innych substancji w celu obezwładnienia ofiary. Nowością jest uznanie za czynnik obciążający, jeżeli agresor jest partnerem lub byłym partnerem ofiary. Ustawa zabrania rozpowszechniania intymnych zdjęć i filmów oraz gwarantuje odszkodowania dla ofiar. Po raz pierwszy uznaje za wykroczenie nękanie kobiet na ulicy, za co grozi kara od 5 do 30 dni stałego nadzoru policyjnego, praca na rzecz społeczeństwa lub grzywna.

Opozycyjne ugrupowania, Partia Ludowa (PP) i Vox, wskazują, że nowe przepisy nie gwarantują zapewnienia domniemania niewinności i penalizują mężczyzn. Według prawicy ustawa nie zapobiega temu, by śledztwo nie koncentrowało się na ofierze, gdyż nowa definicja zgody na stosunek seksualny może powodować niepewność.