Sytuacja w sektorze energetycznym to jeden z najważniejszych tematów poruszanych obecnie podczas rządowych dyskusji. O potencjalnym rozwiązaniu jednego z problemów poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Możliwe zamrożenie cen
Przy okazji otwarcia gazowego interkonektora Polska-Słowacja, w ramach gazociągu Baltic Pipe minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała o planach dotyczących zamrożenia cen gazu w 2023 r.:
„Rząd pracuje nad zamrożeniem taryf na gaz na 2023 r. Pracujemy nad budżetem państwa, żeby móc uwzględnić potencjalną kwotę. To rozwiązanie będziemy prezentować we wrześniu, aby odpowiedzialnie wskazać skutki budżetowe.”
Szefowa resortu klimatu zaznaczyła, że w rządzie trwa:
„ (…) wewnętrzna dyskusja na temat poziomu zamrożenia taryfowanych cen gazu".
Paraliżujące ceny gazu
Wstrzymanie produkcji przez spółki Azoty i Anwil oraz brak nawozów już pociągnęły za sobą poważne konsekwencje w polskiej branży spożywczej. Spółki, które wstrzymały produkcję nawozów azotowych, tłumaczą decyzję bezprecedensowym wzrostem cen gazu ziemnego.
W poniedziałek ceny gazu na holenderskiej giełdzie, która jest punktem odniesienia dla handlu gazem w całej Europie, sięgnęły 270-280 euro za MWh. W trakcie minionego tygodnia ceny gazu na europejskim rynku wzrosły o ok. 25 proc.
Dobre informacje z rynku
Po szaleństwie cenowym z początku tygodnia, który spowodował wstrzymanie produkcji m.in. w gigantach polskiego sektora chemii, nadeszła jednak również pozytywna informacja. Ceny gazu w kontraktach wrześniowych na holenderskiej giełdzie, spadały w piątek rano o ponad 8,5 proc. W rezultacie za 1 MWh trzeba zapłacić niespełna 294 euro.
Dla porównania w czwartek 25 sierpnia cena gazu w kontrakcie z dostawą we wrześniu przekraczała 300 euro za 1 MWh. Cena gazu z dostawą w październiku również spada o blisko 8,3 proc. Obecnie za 1 MWh trzeba zapłacić 299 euro.
Trzeba jednak pamiętać, że to spadki z niebotycznego poziomu. W opinii ekspertów tak nagły wzrost nastąpił w wyniku paniki po komunikacie Gazpromu z piątku 19 sierpnia, mówiącym o zaplanowanym na 31 sierpnia zamknięciu na parę dni Nord Stream 1 z powodu prac remontowych.