Paraliż szkół jesienią? Rząd nie zgodził się na warunki nauczycieli

Agnieszka
Newsy
24.08.2022 8:53
Paraliż szkół jesienią? Rząd nie zgodził się na warunki nauczycieli

 

Związek Nauczycielstwa Polskiego spotkał się z Ministerstwem Edukacji i Nauki 23 sierpnia. Niestety, postulaty nauczycieli, które od miesięcy są takie same nie zostały spełnione. Obecnie więc paraliż szkół jest coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem, a związkowcy nie chcą już rozmawiać z ministrem, a z premierem.

- Nie chcemy już rozmawiać z ministrem, chcemy rozmów z premierem - mówi Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP.

- W środę zdecydują się losy, co dalej jako nauczyciele robimy - dodaje. 

 

Negocjacje związkowców z ministrem 

Rozmowy związkowców z Ministerstwem Edukacji i Nauki trwają już od początku grudnia 2021 roku. Wtedy odbyło się spotkanie, jednak każde kolejne odwoływano. Od tamtej pory strony porozumiewały się głównie przez portale społecznościowe.

Aż do teraz. 23 sierpnia odbyło się bowiem spotkanie związkowców z Ministerstwem Edukacji i Nauki, które trwało wiele godzin. Niestety, z informacji jakie przekazują związkowcy, postulaty głoszone od wielu miesięcy nie zostały spełnione.

Postulaty nauczycieli

Na spotkaniu 23 sierpnia związkowcy przedstawili swoje dwa główne postulaty - 20 procent (biorąc pod uwagę 15 procentową inflację) podwyżki wynagrodzeń dla wszystkich nauczycieli oraz większe nakłady finansowe na szkoły. 

Ministerstwo zaproponowało z kolei 9 procent podwyżki od 1 stycznia 2023 roku.

 - Najkrócej mówiąc, jesteśmy rozczarowani tym spotkaniem. Właściwie można było zadać pytanie, czemu ono służyło - powiedział portalowi radiozet.pl Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP, po zakończeniu rozmów. 

 

 - Zapewne będzie moment, w którym trzeba będzie rozmawiać o płacach w 2023 roku, ale mamy rok 2022. Nie usłyszeliśmy żadnej propozycji dotyczącej rozwiązania problemu nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, którzy mają teraz zamrożone pensje. - dodaje.

Decyzja o sporze zbiorowym może zapaść już w środę 24 sierpnia

Zgodnie z tym, co zapowiadają związkowcy, decyzja o sporze zbiorowym może zapaść już dziś (środa, 24 sierpnia). Jeśli tak się stanie, dojdzie do kolejnych negocjacji i mediacji, które mogą potrwać nawet dwa miesiące. 

- Wiele wskazuje na to, że będzie ogłoszony spór zbiorowy, a to może oznaczać każdy scenariusz działań. Na środę zaplanowano nadzwyczajne posiedzenie zarządu głównego ZNP, które po wtorkowych propozycjach MEiN ma zdecydować, jakie kroki zostaną podjęte.