Zapewne wielu z Was zdarzyło się, że rezerwowaliście pobyt w jakimś hotelu, bo urzekły Was piękne zdjęcia wnętrz, wyposażenia pokoi, okolicy, czy terenu przyhotelowego. Jednak po przybyciu na miejsce byliście rozczarowani, gdyż stan faktyczny odbiegał znacznie od tego prezentowanego w sieci. Okazuje się, że klient, który doświadczył takiego zjawiska odzyska pieniądze. Opublikowano wyrok sądu.
Nieuczciwa praktyka hoteli
Zdjęcia stanowią kluczowy element w ofercie obiektu noclegowego. Niestety wiele hoteli stosuje praktykę tzw. podkręcania zdjęć w celu zwabienia większej ilości turystów.
Ludzie kupują w pierwszej kolejności oczami. Aż 90% odbieranych informacji dociera do nas przez grafiki, a 65% populacji to wzrokowcy. Elementy wizualne działają najmocniej, a zarazem są najszybszym źródłem informacji.
W związku z tym wiele osób daje się „nabrać” i rezerwuje pobyt bez czytania opinii o danym hotelu.
Rozczarowany turysta z Mediolanu
Takiej nieuczciwej praktyce został poddany turysta z Mediolanu, który przybył na wakacje do hotelu włoskiej Apulii.
Sprawa miała miejsce cztery lata temu, gdy mężczyzna przyjechał na wakacje do hotelu w miejscowości Vieste na południu Włoch. Jego pobyt miał wynieść 2250 euro.
Mężczyzna był bardzo rozczarowany, gdyż wygląd i wyposażenie hotelu znacznie różniło się o tego prezentowanego na popularnej stronie internetowej do rezerwacji.
Okazuje się, że turysta zastał na miejscu płytki brodzik zamiast basenu.
Ponadto w hotelu miała być dobrze wyposażona siłownia. Na miejscu znajdowała się jednak tylko bieżnia ustawiona w słońcu.
Wobec tego zbulwersowany i rozczarowany turysta chciał dokonać anulowania rezerwacji i zwrotu kosztów. Niestety właściciel obiektu się nie zgodził.
Turysta skierował sprawę do sądu
W związku z zaistniałą sytuacją, mężczyzna skierował sprawę przeciwko dyrekcji hotelu do sędziego pokoju. Reprezentantem turysty był prezes organizacji obrony praw konsumentów Codacons - Marco Donzell. Prezes podkreślił w wywiadzie, że hotele bardzo często stosują tak nieuczciwą praktykę i klienci mogą dochodzić swoich praw.
„Często zdarza się, że dajemy się oszukać przez idylliczne zdjęcia w miejscowościach turystycznych, które nie odpowiadają temu, co jest naprawdę”
Mężczyzna odzyska pieniądze!
Postępowanie w tej sprawie trwało aż trzy lata. Finalnie turysta jest na pozycji wygranej, gdyż sędzia z Mediolanu orzekł, że hotel musi oddać całą sumę niezadowolonemu klientowi i pokryć koszty procesowe.
A Wy doświadczyliście podobnej praktyki ze strony hoteli?
Macie takie doświadczenia?
Czytanie opinie?