Do wiadomości publicznej podano właśnie informację, że strajki w linii Ryanair prawdopodobnie potrwają aż do stycznia. Będą to regularne odejścia od pracy.
Strajki się nie kończą
Strajki pracowników linii lotniczych to coś, do czego w czasie tegorocznych wakacji zdążyliśmy już przywyknąć. Zapowiedzieli je zarówno zatrudnieni przez Ryanair, EasyJet jak i Lufthansę.
Dotychczas zaplanowano je jedynie na weekendy. To i tak ogromne utrudnienie dla pasażerów – wiele lotów zostało odwołanych lub opóźnionych.
Trudna sytuacja w Ryanairze
Najgorsza sytuacja dotyczy jednak kadry Ryanaira, która pracuje na lotniskach w Hiszpanii. W okresie wakacyjnym i wczesnojesiennym to niezwykle popularny kierunek.
Zaplanowana akcja strajkowa jest wspierana przez związki zawodowe USO i SITCLPA, działające w załogach pokładowych przewoźnika. Będzie odbywać się od poniedziałku do czwartku każdego tygodnia, od 8 sierpnia do 7 stycznia – informuje agencja Reuters, powołując się na oświadczenia obu grup.
Każdy lot zaplanowany na ten okres może zostać potencjalnie odwołany lub opóźniony. Nie będzie bowiem nikogo, kto taki lot będzie obsługiwał!
Powody decyzji
Czym jest spowodowana taka decyzja? Ryanair zatrudnia swoich pracowników według prawa irlandzkiego – tam jest bowiem siedziba taniego przewoźnika.
Związki zawodowe Ryanaira, irlandzkiej taniej linii lotniczej, żądają podwyżki płac i lepszych warunków pracy. Domagają się 22 dni urlopu i dwóch dodatkowych miesięcy wypłaty rocznie. Miałoby to być zgodne z hiszpańskim ustawodawstwem.
Ryanair nie spieszy się z realizacją tych postulatów. Spór trwał już od pewnego czasu, a w obliczu braku kompromisu podjęto decyzję o masowym strajku.
Liczne obawy ekspertów
Nie wiadomo jednak czy taki stan rzeczy przekona szefa linii lotniczej Ryanair, Michaela O’Leary do podjęcia ponownych rozmów z zatrudnionymi. Pewne jest jednak, że straty linii będą ogromne.
Eksperci obawiają się jeszcze, że jeśli kompromisu nie uda się wypracować, to decyzję o strajku mogą podjąć solidarni także zatrudnieni w innych regionach. Jeśli tak się stanie, nawet loty w pomiędzy innymi państwami mogą być zagrożone.