Od 27 stycznia 2022 roku farmaceuci będą mogli wykonywać testy antygenowe w kierunku SARS-CoV-2. Personel szkoli się, apteki przechodzą reorganizacje techniczne. Trwa przygotowywanie procedur.
Wykonanie testu w aptece – najważniejsze informacje
W związku z wprowadzeniem w życie rozporządzenia, na stornie rządowej czytamy oficjalny komunikat Ministra Zdrowia.
„Minister Zdrowia informuje, że od 27 stycznia 2022 r. wszystkie zainteresowane osoby będą mogły wykonać bezpłatny test antygenowy w kierunku wykrycia wirusa SARS- CoV-2 przeprowadzony przez farmaceutę w aptece ogólnodostępnej”.
Ministerstwo zapewnia, że nie będzie ograniczenia liczby testów, które mogą być wykonane u jednej osoby.
Farmaceuci będą pobierali wymaz z nosogardzieli.
Testy będą bezpłatne, nie trzeba mieć na nie skierowania.
Pacjent otrzyma wynik za pośrednictwem sms-a, przez konto IKP lub przez aplikację mojeIKP. Wynik otrzymuje się już po kilku -kilkunastu minutach.
Po wykonaniu testu pacjent otrzyma Unijny Certyfikat COVID po teście antygenowym (ważny 48 godzin).
Po 10 dniach od pozytywnego wyniku testu otrzyma – Krajowy Certyfikat COVID. Certyfikat ten nie będzie jednak podstawą do przekraczania granicy, będzie ważny tylko w Polsce.
Obecnie w całym kraju na razie są 64 apteczne punkty wymazowe.
Lista aptek, w których można zrobić test, jest dostępna na stronie pacjent.gov.pl.
Jakie warunki muszą spełnić apteki i farmaceuci?
Apteki zobowiązane są do prowadzenia sprawozdań wszystkich wyników testów diagnostycznych (pozytywnych, negatywnych, nierozstrzygających).
Farmaceuta, który chce wykonywać testy antygenowe w aptece ogólnodostępnej, musi złożyć wniosek do Narodowego Funduszu Zdrowia. Warunkiem, jaki należy spełnić przed przystąpieniem do pełnienia funkcji jest odbycie szkolenia.
Apteka musi zapewnić warunki gwarantujące bezpieczeństwo w punkcie wymazowym. Na oficjalnej stronie rządowej jest wykaz warunków do spełnienia przez aptekę, która chce świadczyć takie usługi. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Nie wszystkie apteki będą mogły skorzystać z możliwości świadczenia usług wykonywania testów, gdyż nie spełniają wymogów technicznych, bądź nie posiadają w kadrze odpowiedniej liczby personelu.
Wykonywanie testów musi odbywać się w ścisłym reżimie sanitarnym, gdyż w aptekach może przebywać wiele potencjalnych nosicieli koronawirusa.
Marek Tomków, wiceszef Naczelnej Rady Aptekarskiej przybliżył szczegóły tego projektu w rozmowie z portalem „Fakt”.
Mężczyzna poinformował, że szkolenie przeszło już ponad 3 tysiące farmaceutów.
Wiceszef Naczelnej Rady Aptekarskiej zaznaczył, że projekt cieszy się dużym zainteresowaniem. Mężczyzna uważa, że wystarczy podwoić liczbę obecnie działających punktów wymazowych:
„Mamy ok. 1000 punktów wymazowych (660 wyjazdowych, 300 laboratoriów), więc pewnie trzeba zwiększyć tę liczbę o 100, może o 200 procent, ale nie 14-krotnie. Gdybyśmy do 1000 punktów dołączyli 13 000 aptek, to jest zwiększenie bazy 14-krotnie” – wyjaśnił Marek Tomków w rozmowie z Faktem.