Święta Bożego Narodzenia już za nami. Oznacza to, że do wielu polskich domów już niedługo przyjdzie ksiądz z kolędą. Jak będzie wyglądać wizyta duszpasterza w tym roku? Jak się przygotować i ile dać tym razem do koperty?
Jeśli przyjmujecie księdza z kolędą to zapewne wiecie, że stałym elementem wizyty jest wręczenie duchownemu koperty z pieniędzmi. Okazuje się, że z roku na rok kwoty, jakie wkładamy do koper są bardzo podobne.
Ze statystyk wynika, że najczęściej jest to 50 zł. Nieco rzadziej wierni dają 20 i 30 zł. Uboższe rodziny natomiast 10 zł.
Zdarzają się jednak i bogatsi wierni, którzy chcą bardziej wesprzeć parafię. Wtedy ksiądz otrzymuje nawet 200-300 zł. Natomiast księża nie ukrywają, że bywa i tak, że otrzymują pustą kopertę.
Kolęda w czasie pandemii
W tym roku po raz kolejny wizyty księży zbiegły się z falą zakażeń koronawirusem. Oznacza to, że zarówno księża jak i wierni przyjmujący kolędę powinni zachować ostrożność i zadbać o dystans.
“Zazwyczaj jest tak, że kolęda zaczyna się już w grudniu, a nawet pod koniec listopada. Proboszczowie korzystają z wytycznych, które przygotowano już w ubiegłym roku. Dawały one możliwość wyboru wizyty duszpasterskiej w takiej formie, jaka będzie odpowiadała w danej sytuacji. Inaczej wygląda to w dużych miastach, inaczej w małych parafiach” – mówi ks. Przemysław Śliwiński z biura prasowego Archidiecezji Warszawskiej.
Możliwości są trzy. Ksiądz może zorganizować w parafii spotkanie dla wiernych w ramach kolędy. Może też pojawić się w domu z kolędą po zaproszeniu przez wiernego albo przeprowadzić wizyty w tradycyjny sposób.
Najczęstszą formą jest ta druga - wierny zgłasza księdzu chęć przyjęcia kolędy i wtedy ustala się szczegóły jej przebiegu.
Do kogo trafiają pieniądze z kopert?
Katolicki tygodnik “Niedziela” napisał, że pieniądze z kopert rozdzielane są na różne cele.
“Parafia wiejska w diecezji tarnowskiej, 3,2 tys. mieszkańców, 3 księży. Po kolędzie otrzymują oni w sumie ok. 22 tys. zł, z czego 10 proc. wędruje do kasy kurii, 20 proc. na cele remontowe w parafii, 10 proc. na dofinansowanie wyjazdów wakacyjnych dla dzieci z parafii, 10 proc. na zakup sprzętu rehabilitacyjnego. Pozostała część, czyli 50 proc. dzielona jest pomiędzy księży. Każdy z nich dostaje ok. 4 tys. zł.”