Dziś odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i rzecznika rządu Piotra Mullera. Już wcześniej wiadomo było, że rząd jest mocno zaniepokojony nieoficjalnymi statystykami dotyczącymi liczby zachorowań oraz obłożenia łóżek covidowych w szpitalach. Jak więc będą wyglądały następne dni i tygodnie.
Wcześniej media donosiły również, że rząd planuje zmienić kryteria, którymi kieruje się podejmując decyzje o zaostrzeniu lub poluzowaniu obostrzeń.
Do tej pory brano pod uwagę głównie dobowy przyrost chorych na COVID-19.
Nieoficjalnie mówi się, że rząd od teraz będzie brał pod uwagę liczbę zajętych łóżek covidowych w szpitalach, których ilość niestety topnieje w oczach. Wolnych łóżek jest obecnie około 12 tysięcy.
Obecne obostrzenia będą obowiązywać dłużej - do kolejnej niedzieli (25 kwietnia). Są jednak wyjątki!
Adam Niedzielski jeszcze przed konferencją mówił, że czeka nas bardzo dynamiczny przyrost zakażeń. Wie to natomiast z nieoficjalnych źródeł, ponieważ te oficjalne wskazują na 15% spadek liczby zachorowań w ciągu ostatniego tygodnia.
Dziś natomiast poinformował, że znów przekroczono próg 20 tysiący zachorowań (dane z dziś). Mimo tego niektóre obostrzenia zostały zniesione.
Jakie obostrzenia zniesiono?
Wszystkie obostrzenia sprzed świat wielkanocnych obowiązują jeszcze przez tydzień. Są jednak wyjątki.
Przedszkola i żłobki: Wyjątkiem są przedszkola i żłobki, które otworzą się już od poniedziałku.
Sport: Zniesiono również obostrzenia dotyczące uprawiania sportu na świeżym powietrzu (np. rozgrywki na zawnątrz do 20 osób).
Co z majówką?
W obawie o wzmożoną aktywność Polaków w okresie majówki, działalność hoteli i obiektów noclegowych zostaje przedłużona do 3 maja.