Na konferencji prasowej ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, która odbyła się w środę 17 marca, ogłoszone zostały nowe obostrzenia. A właściwie lockdown całego kraju. Oznacza to, że dzieci z klas I-III już od poniedziałku 22 marca wracają do nauki zdalnej w domu. Co więc z rodzicami? Komu należy się w takiej sytuacji zasiłek opiekuńczy?
Powrót dzieci z najmłodszych klas do nauki zdalnej oznacza, że niektórzy rodzice na ten czas będą zmuszeni zrezygnować z pracy na rzecz pozostania w domu i opieki nad dziećmi. Czy będą mogli liczyć na zasiłek?
Komu należy się zasiłek opiekuńczy?
Zasiłek opiekuńczy na dziecko do 8 roku życia został wprowadzony już na początku pandemii. O takie świadczenie mogą ubiegać się także opiekunowie dzieci niepełnosprawnych. Dotyczy to również ubezpieczonych opiekunów lub rodziców dzieci niepełnosprawnych do 16 roku życia.
Zasiłek obejmuje także do opiekunów dzieci do 18. roku życia, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, oraz które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
Takie wsparcie przysługuje, gdy szkoła, przedszkole, żłobek lub klub dziecięcy zostanie zamknięty z powodu COVID-19.
Zasiłek ten będzie wynosił 80% pensji i będzie naliczany za każdy dzień (również ten ustawowo wolny od pracy), gdy rodzic będzie zmuszony zostać z dzieckiem w domu.
Rodzice prawdopodobnie będą mogli korzystać z takiego zasiłku do 9 kwietnia. Szczegóły wypłacania zasiłku jednak z pewnością zostaną ogłoszone w najbliższych dniach.
Ważna informacja - świadczenie to nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym przyznawanego na tak zwanych zasadach ogólnych.
Lockdown w całej Polsce
Pomimo wcześniejszych zapewnień o tym, że ponowny lockdown nie zostanie wprowadzony, w sobotę 20 marca zamknięte zostaną hotele, kina, baseny, obiekty sportowe i galerie handlowe w całej Polsce. Kościoły pozostają otwarte na obecnie obowiązujących zasadach - 1 osoba na 15 mkw.
Wstępnie lockdown ma potrwać do 9 kwietnia. Wszystko jednak zależy od sytuacji związanej z pandemią w Polsce oraz od decyzji rządzących.
