Epidemia koronawirusa nie odpuszcza, dlatego rząd wprowadza nowe obostrzenia. Święta to czas, kiedy spotykaliśmy się z najbliższymi i znajomymi. Sylwester również często spędzaliśmy w gronie przyjaciół na zabawie czy domówce. Aby zahamować możliwość rozprzestrzeniania się groźnego wirusa, państwo przed świętami wprowadziło dodatkowe obostrzenia. Niektóre z nich dotyczą również Sylwestra.
Nowa fala zachorowań
Przed świętami Bożego Narodzenia państwo wprowadziło dodatkowe obostrzenia, ponieważ jeśli ilość nowych przypadków i zgonów rosłaby sukcesywnie tak jak przed świętami, to polska służba zdrowia nie wytrzymałaby nowej fali zachorowań. Święta to czas, kiedy spotykaliśmy się w szerszym gronie znajomych i przyjaciół. Takie zachowanie mogłoby przyczynić się do wzrostu liczby nowych zachorowań, a wiadomo, że w okresie świątecznym w placówkach medycznych nie pracuje tyle osób co zazwyczaj.
Narodowa kwarantanna
Rząd ogłosił, że w dniach 28 grudnia - 17 stycznia będzie według nowych wytycznych zamknięte mają być m.in. hotele i stoki narciarskie. W galeriach handlowych otwarte są tylko sklepy najpilniejszej potrzeby, czyli apteki, drogerie i sklepy spożywcze. Zostały również wprowadzone ograniczenia w sferze przemieszczania się w Sylwestra.
Zakaz przemieszczania się
Największe zmiany zostały wprowadzone w Sylwestra. W tym dniu nie można się przemieszczać od godziny 19:00 do 6:00 rano w Nowy Rok. Można to zrobić tylko w nagłych sytuacjach tj. dojścia do pracy, udanie się do lekarza lub w nagłej potrzebie. Na wspólne spędzanie sylwestra można zaprosić oprócz domowników, tylko pięć osób, które trzeba będzie przenocować, skoro nie mogą oni przemieszczać się aż do 6 rano. Można więc uznać to za tzw. godzinę policyjną, jednak jej złamanie powinno się traktować jako wykroczenie. Za jej złamanie można więc otrzymać mandat w kwocie nawet 500 zł.
Mandaty bez podstawy prawnej
Na początku epidemii państwo starało się egzekwować przestrzeganie obostrzeń poprzez wystawianie mandatów przez policjantów w sytuacjach, gdy były one łamane. W tamtym czasie nie było odpowiednich podstaw prawnych do ich wystawiania, wiec ludzie nie przyjmowali tych mandatów lub odwoływali się do sądu, gdzie wygrywali owe sprawy. Teraz sytuacja jest inna, ponieważ rząd wprowadził odpowiednie zmiany zarówno w rozporządzeniu, jak i w ustawie, a więc wydaje się, że "obecne" mandaty mają już odpowiednią podstawę prawną.
Obostrzenia na ferie zimowe
Ferie zimowe w tym roku zostały zorganizowane dla całej Polski w dniach 4-17 stycznia. Nowa obostrzenia wprowadzają w tym okresie nakaz ograniczonego przemieszczania się, a więc wiele rodziców zastanawia się, czy odbędą się w tym czasie półkolonie. Rząd jednak nadal pracuje nad tym, jakie formy wypoczynku będą dopuszczalne ze względu na panującą epidemię.
Najbezpieczniej byłoby zostawić dzieci w domu, jednak one również potrzebują ruchu, wypoczynku i aktywności skoro przez większość czasu muszą przebywać w domu. Często rodzice wynajmowali też domki od osób w prywatnych w górach, gdzie można było miło spędzić ferie. Rząd zakazał jednak działania usług hotelarskich, czyli hoteli czy pensjonatów. Wydawać by się więc mogło, że jeśli wynajmiemy domek od osoby prywatnej, a nie firmy to zakazu tego nie złamiemy. Warto jednak pamiętać, że przepisy o ograniczeniu przemieszczania się powstały w celu zminimalizowania sposobności do zakażenia się wirusem, więc może nie warto ryzykować zdrowia dla spędzenia kilku chwil w innym otoczeniu czy towarzystwie.