Później, kiedy z ciasta będziesz rolować wałeczki, z których później wytniesz kluseczki, podsyp stolnicę mąką, niedużo, tyle tylko, żeby ciasto podczas wałkowania nie kleiło się do rąk. Robi się je nadzwyczaj łatwo, ponieważ zmiksowany na gładko pęczak jest bardzo kleisty i po dodaniu mąki ziemniaczanej łatwo można zagnieść ciasto. Tak samo postępujemy, kiedy formujemy kuleczki na kluski lub kopytka na gniocchi – oprószamy je mąką. Generalnie nasza rada odnośnie robienia klusek i gniocchi jest taka, że ciasto może być dość kleiste, żeby nie dodawać do niego mąki pszennej, dopiero właśnie podczas rolowania wałeczków delikatnie oprószyć je mąką. Odetnij kawałek ciasta i rozwałkuj na cienki wałek na delikatnie podsypaną mąką stolnicy. Jeśli masz wątpliwości, czy z kaszy można zrobić kluski śląskie i zastanawiasz się jak coś takiego może smakować, to odpowiadamy, że owszem można, a smakują pysznie. Wyłóż na patelnię, wstaw na kuchenkę i zacznij podgrzewać, aż wędlina mocno się wysmaży. Wyłóż na nią ciasto, zagnieć kilka razy, tak żeby mąką ziemniaczana równo rozprowadziła się w cieście. Kluski śląskie z pęczaku świetnie smakują z klasyczną surówką z kapusty. Kluski śląskie z pęczaku robi się łatwiej niż klasyczne, ziemniaczane kluski. Składniki: - 2 szklanki gotowanego pęczaku - 4 łyżki mąki ziemniaczanej - Kilka plastrów suszonej szynki lub boczku - Mąką pszenna do podsypania stolnicy - Siekana pietruszka Przygotowanie: Dodaj dwie łyżki masła, a gdy się roztopi, przełóż na patelnię kluseczki i chwilę podsmażaj. Kluski śląskie z pęczaku są bardzo delikatne, miękkie i nieco bardziej gumowe niż ziemniaczane odpowiedniki. Polecamy nasz przepis na pyzy z ciasta pęczakowego.