Media społecznościowe to dziś nic dziwnego czy abstrakcyjnego. Jeszcze 30 lat temu nikt nawet nie słyszał o takim pojęciu i nie wiedziałby, czego ono dotyczy. Technika i technologia idą jednak do przodu i dziś każdy z nas ma konto na portalu Facebook, Twitter czy Instagram. Służą nam one do poznawania nowych ludzi, utrzymywania kontakt ze znajomymi lub rozrywki. Dzieci nie mają dziś problemu z korzystaniem z takich portali. Jak jednak rozpoznać, że dziecko jest wręcz uzależnione od mediów społecznościowych? Poznaj 4 symptomy takiego zachowania.
Media społecznościowe
Epidemia koronawirusa sprawiła, że większość czasu spędzamy w domach. Dzieci przeszły na nauczanie zdalne, a rodzice również często korzystają z możliwości zdalnej pracy. Najczęściej dzieci oglądają filmy, rozwijają pasje lub spędzają czas w Internecie na przeglądaniu różnych stron w wolnym czasie. Mając więcej czasu, są też bardziej aktywni w Internecie, co potrafi „wciągnąć”. Pogoń za lajkami, komentarzami i subskrypcjami zaczyna się czasami wymykać spod kontroli. Jak poznać, że dziecko jest już uzależnione od mediów społecznościowych?
Liczą się tylko lajki i komentarze
Dzieci w dobie pandemii zaczęły przenosić swoje kontakty ze znajomymi do świata Internetu. Coraz więcej są w stanie się z niego dowiedzieć, ale również i przekazać innymi. W taki sposób szukają również akceptacji i opinii rówieśników. Jeśli dziecko po umieszczeniu w Internecie swojego zdjęcia czy filmiku, czeka na mnóstwo lajków i to jest tylko wyznacznikiem jego szczęścia, to powinniśmy zacząć się niepokoić. Jako rodzice powinniśmy kontrolować, co dzieci umieszczają w Internecie oraz co w nim przeglądają.
Porównywanie się do innych osób
Porównywanie się do innych osób nie jest zdrowe ani w środowisku dorosłych, ani dzieci. Może wpędzić nas ono w kompleksy czy choroby psychiczne, z których ciężko będzie się wyleczyć. W Internecie jest wiele zdjęć czy filmów, które często rozmijają się z rzeczywistością. Powinniśmy wytłumaczyć dziecku, że porównywanie się do fikcyjnej doskonałości nie jest dobre. Niektóre zdjęcia czy filmy są przygotowywane przez wiele godzin i osoby na nich występujące wcale nie wyglądają tak na co dzień.
Zbyt długie spędzanie czasu w Internecie
Dziś praktycznie każdy z nas ma profil na jednym z portali społecznościowych i od czasu do czasu go przeglądamy. Dorośli traktują go raczej jako narzędzie do komunikacji, dzieci natomiast jako miejsce, gdzie mogą się dzielić swoim życiem. Dla wielu nastolatków przeglądanie Facebooka zaczyna, jak i kończy cih dzień, a nawet wypełnia każdą wolną chwilę. Zatracenie się w życiu wirtualnym odcina dziecko od życia realnego, a takie zachowanie nie jest zdrowe. Powinno to zaalarmować rodziców, którzy po rozmowie z dzieckiem powinni ustalić godziny lub pory, kiedy może korzystać z mediów społecznościowych.
Rozbieżność między wyglądem i zachowaniem dziecka
Dziecko chcą upodobnić się do osób z Internetu, samo zaczyna wrzucać do niego podobne zdjęcia, aby uzyskać akceptację innych. Takie zachowanie powinno zapalić lampkę ostrzegawczą w głowach rodziców. Jeśli coś takiego zauważymy, to musimy niezwłocznie z dzieckiem porozmawiać. Należy mu wytłumaczyć, że nikt nie jest idealny i nigdy nie będzie. To, że ludzie są inni i się różnią, jest ich zaletą. Dziecko nie powinno upodabniać się do innych, tylko być sobą zarówno w świecie wirtualnym, jak i realnym.
