Zakończyła się sądowa batalia, pomiędzy Marylą Rodowicz a PKP, w związku z bezprawnym wykorzystaniem tekstu pochodzącego z jej słynnego utworu. Dowiedz się o jaką piosenką chodziło i jaki finał miała ta sprawa.
Kariera Maryli Rodowicz
Maryla Rodowicz (ur. 8 grudnia 1945) to piosenkarka, gitarzystka i aktorka, jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Od ponad 50 lat zachwyca słuchaczy i podbija serca kolejnych pokoleń. W jej dorobku znajduje się pięć platynowych i trzy złote płyty oraz ponad dwa tysiące piosenek. Do jej największych przebojów, które przeszły do historii polskiej muzyki zalicza się: „Małgośkę”, „Niech żyje Bal”, „Łatwopalni”, „Remedium”.
Sądowa batalia
To właśnie jeden z największych utworów piosenkarki pod tytułem „Remedium”, z którego pochodzi znany w całej Polsce zwrot: „wsiąść do pociągu byle jakiego…”, był przyczyną sądowej batalii pomiędzy Marylą Rodowicz i Magdalena Czaplińską a PKP.
Słynne słowa utworu
Magdalena Czaplińska w 1976 roku napisała słowa do utworu „Wsiąść do pociągu”. Początkowo piosenka przeszła bez echa, jednak gdy muzykę do niej stworzył Seweryn Krajewski, a w 1978 roku zaśpiewała ją Maryla Rodowicz, to utwór stał się wielkim przebojem.
Ponad 10-letni spór
Burza wokół bezprawnego wykorzystania fragmentu utworu „Remedium”, trwała już od 2009 roku. Dokładnie chodzi o fragment: "Wsiądź do pociągu… byle naszego", który to PKP Intercity bezprawnie wykorzystało w swojej reklamie. Maryla Rodowicz wraz z Magdalenką Czaplińską, która dysponuje prawami autorskimi do utworu, nie wyraziły zgody na jego wykorzystanie w reklamie. Sporem zajęło się wówczas Stowarzyszenie Autorów ZAiKS. W 2015 roku spółka PKP Intercity ponownie wykorzystała hasło reklamowe. Tym razem sprawa została skierowana do sądu. Autorka utworu domagała się zadośćuczynienia w kwocie 50 tysięcy i odszkodowania w wysokości 100 tysięcy złotych.
Wygrana autorki utworu
Dopiero niedawno sądowa batalia się zakończyła. Dwa lata po złożeniu apelacji, Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł na korzyść Magdaleny Czaplińskiej i zarządził wypłacenie autorce piosenki łącznej kwoty: 106 740 złotych. Zdaniem Sądu, PKP Intercity bezprawnie wykorzystało słowa jednego z największych przebojów Maryli Rodowicz.