Czy można uniknąć pogryzienia przez psa? W większości przypadków tak! Można też zwiększyć swoje szanse w starciu z czworonogiem, jeśli nie uda nam się uchronić przed jego atakiem.
Psy to zupełnie inny gatunek i inny też jest ich sposób komunikacji. Wysyłają one tzw. sygnały uspakajające, bardzo ważne jest, byśmy potrafili je umiejętnie odczytać. Warto także być świadomym jak naszą mowę ciała odbierają psy, by ich nie prowokować. Jeśli jednak nie wycofamy się w porę i zwierzę nas zaatakuje, bądźmy wyposażeni w wiedzę, która może uratować nam życie.
Sygnały uspakajające
Psy wysyłają tzw. sygnały uspakajające, kiedy chcą uniknąć konfliktu i zmniejszyć swój stres. Nie wiadomo czy robią to świadomie, czy jest to oznaka ich dyskomfortu, ale warto je poznać, byśmy mogli uniknąć nieporozumień. Sygnałów uspakajających jest aż dwadzieścia dziewięć. Oto tylko niektóre, ale najważniejsze z nich:
- odwracanie głowy
- unikanie kontaktu wzrokowego
- pokazywanie białek
- ziewanie
- dyszenie
- mlaskanie
- otrzepywanie się
- oblizywanie pyska
- machanie ogonem
- siadanie i podnoszenie łapy
- kładzenie się
- zastyganie w bezruchu
- powolne poruszanie się
- pozycja zapraszająca do zabawy
- podchodzenie po łuku
- wąchanie podłoża
Oczywiście nie zawsze ziewanie, czy podnoszenie łapy oznacza, że pies się stresuje, wszystko zależy od kontekstu. Znajomość tych sygnałów umożliwi nam poznanie zamiarów psa i odpowiednią reakcję – oddalenie się od źródła stresu, wyciszenie psa, odwrócenie jego uwagi. Ignorowanie ich może sprawić, że pies zacznie się w nas intensywnie wpatrywać, warczeć, pokazywać zęby - zacznie wysyłać sygnały grożące. Nie należy wtedy psa karcić, gdyż może to przyspieszyć atak.
Jakich zachować psy nie lubią
Z uwagi na różną komunikację psów i ludzi, nasze zachowanie psy mogą odbierać zupełnie inaczej. Swoimi gestami możemy nieświadomie prowokować psa do ataku, np. przytulanie się do siebie czy wyciąganie do siebie rąk, pies może odebrać, jako walkę, gdyż psy w tej pozycji znajdują się w zasadzie tylko podczas walki.
Czego unikać podczas kontaktu z psem:
- szczerzenia się do psa, pokazywania zębów
- wyciągania rąk przed siebie w geście powitania
- klepania psa po głowie
- ustawiania się frontem do psa
- nadmiernego gestykulowania
- wpatrywania się psu w oczy
- pochylania się nad psem
Pamiętajmy też, że nie możemy podchodzić do psa, gdy ten śpi lub odpoczywa, je lub gdy spożywaliśmy alkohol.
Jak uniknąć ataku
Kiedy pies biegnie w naszą stronę z zamiarem zaatakowania, nie uciekajmy, stańmy do niego delikatnie po skosie, z sylwetką pochyloną w jego stronę i rękoma ułożonymi wzdłuż ciała, odsuniętymi delikatnie w tył.
Zwiększona powierzchnia ciała i pewna postawa mogą zniechęcić psa do ataku. Gdy pies zbliża się powoli w naszym kierunku, a my nie czujemy się pewnie w jego towarzystwie, obejdźmy go szerokim łukiem lub wycofajmy się tyłem, unikając patrzenia mu w oczy. Wszystko róbmy powoli, spokojnie i pewnie.
Co zrobić, gdy pies zaatakował
Szarpanie się z psem, mimo iż to podpowiada nam instynkt, jest najgorszym, co możemy zrobić, gdy pies już trzyma nas zębami. W takiej sytuacji nie możemy krzyczeć, gestykulować, podskakiwać, gdyż takie ruchy będą tylko psa nakręcać. Najlepiej w takiej sytuacji pozostać w bezruchu. Jeśli pies nas przewróci, naszą nadzieją może okazać się popularna pozycja żółwia, osłaniająca naszą twarz i najważniejsze organy.
Do większości ataków nie dochodziłoby, gdyby czworonogi były odpowiednio socjalizowane i kontrolowane. Dlatego to postępowanie właścicieli psów jest tak ważne dla naszego i ich bezpieczeństwa.