Epidemia koronowirusa wpłynęła na wprowadzenie obostrzeń, które nie przez wszystkich obywateli są respektowane. W ostatnich dniach policja wystawiła wiele mandatów i kar administracyjnych, jednak nie wszystkie z nich były zasadne. Wielu ekspertów podważa legalność i wiarygodność nowych przepisów, które zostały nieprecyzyjnie określone, wydane na szybko, często nie będąc w zgodzie z Konstytucją RP. Jakie są podstawy prawne nakładania tego typu kar i czy możemy ich nie płacić? Jakie procedury spełnić, by otrzymać zwrot zapłaconych niesłusznie pieniędzy?
Kierowcy na celowniku
Covid-19 rozpoczął się na przełomie zimy i wiosny. W tym okresie kierowcy zmieniają opony zimowe na letnie. Niejedna osoba, korzystając z wolnego czasu i mając na względzie bezpieczeństwo jazdy, postanowiła wybrać się do warsztatu samochodowego.
Należy wspomnieć, że działalność warsztatów nie została ograniczona. Niemiłe zaskoczenie czekało tych nieszczęśliwców, którzy za to działanie zostali ukarani mandatem o wartości 500 zł. Tak samo ukarane zostały osoby, które wybrały się na myjnie w celu wyczyszczenia pojazdów. Każde nieuzasadnione wyjście z domu, wiązało się z sankcjami, a usprawiedliwienie dla opuszczenia mieszkania musiało być solidnie umotywowane względami zawodowymi lub załatwieniem niezbędnych życiowych potrzeb, do których wyżej wymienione sytuacje się nie zaliczały.
Różne interpretacje prawa
Funkcjonariusze z różnych jednostek policji prezentują odmienne stanowisko co do sprawy stosowania przepisów epidemiologicznych. Niektórzy z przedstawicieli władzy nie widzą problemu w wizycie kierowcy w warsztacie samochodowym, traktując ją jako działanie niezbędne do bezpiecznego przemieszczania się, zezwalają na mycie środków transportu, o ile stosowana jest zasada zachowania odległości. Inni policjanci mają inne zdanie i wystawiają mandaty.
Paradoksem jest to, że nie wprowadzono zakazu dla działalności myjni, a więc logiczne jest, że można z nich korzystać. Niestety, trzeba do nich dojechać, na co nie ma zezwolenia według wprowadzonych przepisów, a więc niejasne interpretacje przepisów, niewystarczające wytłumaczenie i nieprecyzyjnie sformułowanie prowadzi do sytuacji, gdy obywatele nie mają pewności do tego, co mogą, a co jest zabronione.
Ciężko określić, które potrzeby są zaspokajane jako niezbędne do życia, a które mają związek z urozmaiceniem czasu. Decyzja jak je zakwalifikować zależna jest od osądu konkretnego funkcjonariusza.
Tezę o niezasadności mandatów w wywiadzie dla Onetu motywuje adwokat karnista dr hab. Jacek Potulski. Uważa on, że skoro władze nie zakazały działalności myjni, to można z niej skorzystać tak jak i z warsztatów samochodowych. Karanie na tym gruncie jest nielogiczne i sprzeczne.
Przepisy „karno-epidemiczne”
Z racji tego, że nie został wprowadzony stan nadzwyczajny, mandaty nie muszą być przyjmowane. Jednak odmowa prowadzi do tego, że policja informuje inspektorów sanitarnych o wykroczeniu, a oni wystawiają karę pieniężną od 5 tysięcy złotych w górę, którą należy opłacić od razu. Można od niego się odwołać, ale najpierw trzeba go zapłacić.
Powyższa sytuacja sugeruje, że logiczniej będzie przyjąć mandat od policji i go nie zapłacić, niż nie przyjmować i otrzymać karę od inspektora sanitarnego. Według zapewnień mecenasa Romana Giertycha, takie mandaty muszą zostać uchylone, zostaną podważone ze względu na niewprowadzenie stanu wyjątkowego.
Kolejnym przykładem ograniczenia, które zostało zastosowane bez konstytucyjnej podstawy, jest zakaz wstępu do lasu, wprowadzony przez Lasy Państwowe.
Wniosek o uchylenie mandatu
Wniosek wraz z uzasadnieniem, nie później niż 7 dni po ustaniu epidemii, kierujemy do sądu w miejscu, gdzie otrzymaliśmy mandat. Dokument musi zawierać nasze dane i dane osoby, która nałożyła grzywnę, numer mandatu, a także szczegółowy opis okoliczności.
Odwołanie od kar administracyjnych
Decyzje administracyjne zawierają pouczenie dotyczące ścieżki odwoławczej. Skargę na organ powiatowy składa się za jego pośrednictwem do inspekcji wojewódzkiej. Ponieważ, kwota kary egzekwowana jest natychmiast, powinniśmy dołączyć pismo o "ryzyku niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody", które uzasadniamy np. pozbawieniem środków do życia, brakiem pieniędzy na spłatę kredytu. W przypadku wyższych kar warto skorzystać z pomocy prawnika.
Wstrzymanie biegu terminów
W czasie epidemii bieg terminów znaczących w postępowaniu sądowym został zamrożony. Mandaty i kary nałożone w tym okresie mogą zostać podważone, jeśli uważamy, że zostały nałożone niesłusznie.