W obecnych czasach coraz więcej osób korzysta z bezgotówkowego sposobu zapłaty. Karty płatnicze, przelewy czy bankowość internetowa nikogo już nie dziwi. Dzięki temu bardzo łatwo jest sprawdzić, na co ludzie wydają pieniądze. Pandemia koronawirusa sprawiła, że wiele gałęzi gospodarki odnotowało ostatnio ogromne straty.
Drastyczny spadek wydatków
W dobie pandemii oraz obostrzeń jakie wprowadził rząd niektóre sektory gospodarki bardzo ucierpiały. Bank Millennium oraz PKO BP podały do wiadomości dane dotyczące tego, na co Polacy wydawali pieniądze w ostatnim czasie poprzez płatność kartą. Dane te bardzo dobrze pokazują jak niektóre branże podupadły w związku z przechodzoną pandemią. Jak się okazuje, aż o 90% spadły wydatki przeznaczane na rozrywkę, kulturę czy restauracje.
Brak przychodu, tylko koszty
Oba banki odnotowały silne spadki w sferze wydatków na turystykę, wakacje, odzież czy edukację. Poprzez przymusowe zamknięcie restauracji czy barów ich właściciele zostali praktycznie bez przychodów, jednak niektóre koszty zostały, co powoduje, że zamiast zarabiać raczej dokładają do swoich interesów. Bez klientów usługi gastronomiczne, turystyka czy wszelkie salony świadczące usługi kosmetyczne czy fryzjerskie nie są w stanie długo utrzymać się na rynku. To właśnie one najmocniej odczuwają skutki pandemii.
Załamanie koniunktury
Obraz kreujący się z wyciągów bankowych Polaków jest bardzo czytelny. Co prawda nie można na nich zobaczyć transakcji gotówkowych jednak i bez tego widać jak duży wpływ pandemia ma na życie Polaków i ich wydatki. Przy dłuższym, przymusowym zamknięciu sklepów usługowych może dojść do załamania koniunktury.
Im dłużej stan ten będzie trwał tym trudniej będzie odbudować gospodarkę i przywrócić ją do stanu z przed pandemii. Szacuje się, że konsumpcja od kwietnia do czerwca może spaść nawet o 18% co spowoduje, że w całym roku może dojść do recesji rzędu 4,2 %. To natomiast doprowadzi do spadku PKB o 3,2 %. Odbudowanie gospodarki przy takich prognoza będzie bardzo trudne.
