Koronawirus zmniejszy aktywność wraz z nadejściem wiosny?

Katarzyna
Zdrowie
22.03.2020 13:09
Koronawirus zmniejszy aktywność wraz z nadejściem wiosny?

Pierwsze badania

Szczepy wirusowe powodujące np. grypę lub przeziębienie słabiej rozprzestrzeniają się, gdy mają do czynienia z ciepłymi miesiącami. W związku z tym zaczęto pod tym względem badać również koronawirusa. Jednak jak widać wirus ten dotyka również kraje, gdzie obecnie temperatury znajdują się na poziomie około 20 stopni.

Zdjęcie Koronawirus zmniejszy aktywność wraz z nadejściem wiosny? #1

Badania i analizy

Najnowsze badania przeprowadzone przez Massachusetts Institute of Technology (MIT) na danych zgromadzonych przez Johns Hopkins University, pokazują, że koronawirus najszybciej rozwinął się w miejscach, gdzie podczas wybuchu epidemii temperatura wynosiła od 3 do 13 stopni. W miejscach, gdzie temperatura oscylowała powyżej 18 stopni odnotowano mniej 5 proc. wszystkich przypadków. Taka sama zbieżność miała miejsce również w USA, gdzie w cieplejszych stanach takich jak Teksas, Floryda i Arizona wirus rozprzestrzeniał się wolniej niż w stanach zimniejszych tj. Waszyngton, Nowy Jork i Kolorado.

Badania przeprowadzone przez team badaczy z Hiszpanii i Finlandii pokazują, że prawie 95% wszystkich przypadków na świecie jest umiejscowionych w krajach, gdzie temperatura waha się od -2 do 10 stopni Celsjusza oraz gdzie są suche warunki. Badaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa zajęły się również Chiny. Z analizy zebranych przez nich danych wynika, że na samym początku epidemii w tamtym kraju patogen ten w ciepłych i wilgotnych miastach rozprzestrzeniał się wolniej niż w tych zimnych i suchych.

Czy koronawirus zniknie, gdy będzie cieplej?

Niestety żadne z przytoczonych wcześniej badań nie były recenzowane, a związki między nimi mogą być przyczyną innych zmiennych. Każdy kraj, który został dotknięty epidemią inaczej zareagował na ten patogen i użył innych środków, co mogło doprowadzić do różnic w szybkości rozprzestrzeniania się tego wirusa. Wpływ na to mają również inne czynniki takie jak gęstość zaludnienia, poziom opieki medycznej czy podatność danego społeczeństwa na różne choroby.

„Chociaż możemy spodziewać się niewielkich spadków zaraźliwości SARS-CoV-2 przy cieplejszej i wilgotniejszej pogodzie, to nieuzasadnione jest oczekiwanie, że transmisja spowolni się na tyle, by różnica była wyraźna” - tak na ten temat wypowiedział się Prof. Marc Lipsitch, dyrektor Centrum Dynamiki Chorób Zakaźnych w Harvard School of Public Health. Podobnego zdania jest prof. Lydia Bourouiba z MIT, ponieważ twierdzi ona, że „ten wirus pozostanie z nami przez pewien czas – a na pewno dane sugerują, że nie zniknie on nagle, gdy zmieni się pogoda|”.

Zdjęcie Koronawirus zmniejszy aktywność wraz z nadejściem wiosny? #2

Opinia WHO i MZ

Światowa Organizacja Zdrowia tak wypowiada się na ten temat: „Z dotychczasowych ustaleń wynika, że choroba COVID-19 może się przenosić we wszystkich obszarach, również o wilgotnym i gorącym klimacie. Niezależnie od pogody stosuj środki ochronne, jeśli mieszkasz lub podróżujesz do obszaru zgłaszającego zachorowania na COVID-19. Najlepszym sposobem ochrony jest częste mycie rąk. W ten sposób eliminujesz wirusy, które mogą znajdować się na twoich rękach i unikasz infekcji, którą może spowodować dotykanie oczu, ust i nosa”.

Podobne zdanie ma polski Minister Zdrowia: „Chociaż naukowcy zakładają, że wirus SARS-CoV-2 może, podobnie do wirusa grypy, wykazywać sezonowość, to brak jest wystarczającej liczby dowodów naukowych na wpływ temperatury i innych czynników środowiskowych na koronawirusa”- taką informację można przeczytać na jego serwisie.